CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

czwartek, 27 sierpnia 2015

BITWA POD MŁAWĄ - VIII rekonstrukcja

Jak co roku na przełomie sierpnia i września tak i tym razem chcemy odwiedzających naszego bloga zaprosić na niezwykłą, wyjątkową, największą w Europie  VIII Rekonstrukcję Bitwy Pod Mławą. W tym roku 29 sierpnia (sobotę) odbędzie się z jeszcze większym rozmachem, większym zaangażowaniem największa tego typu inscenizacja w Europie, na autentycznym polu bitwy z autentycznymi umocnieniami, schronami bojowymi z roku 1939.                                                                                  Od siebie możemy dodać naprawdę warto pokonać nawet dużą odległość aby znaleźć się przy trasie Warszawa-Gdańsk (E-7) tuż za Mławą (miejsca nie da się przeoczyć tego dnia) na te kilka godzin. Bycie obok tego na wyciągnięcie ręki, poczuci drgającą ziemię od wybuchów pod stopami, ryk bombardujacych samolotów. Wrażenia są piorunujące tak dla młodych jak i starszych. Poniżej zamieszczamy film z zeszłorocznej  rekonstrukcji, abyście wiedzieli o czym piszemy. W tym roku reżyserzy i organizatorzy obiecali jeszcze mocniejsze przeżycia, jeszcze więcej efektów które dzięki sprzętowi i ponad 500 osobowym oddziałom grup rekonstrukcyjnych z Polski i Europy pokarzą widowisko godne miana ,,Najlepszego w Europie''

29 sierpnia 2015 r. (sobota)
Pole Bitwy pod Mławą, Uniszki Zawadzkie

od godz. 10.00 – Piknik militarny

godz. 15.00 - WIDOWISKO HISTORYCZNE - VIII REKONSTRUKCJA BITWY POD MŁAWĄ

  

 

piątek, 21 sierpnia 2015

Pakujemy : )

Zawsze się staraliśmy i staramy aby robić dobrze (profesjonalnie) to co robimy. Mój ojciec wbijał mi to do głowy od dziecka ,, jeśli coś robisz to rób to zawsze dobrze, jeśli nie masz takiego zamiaru nie rób wcale'' Przypomnieliśmy sobie właśnie że publikując na blogu różne rzeczy nie pokazywaliśmy nigdy jak gospodarstwo ,,Kozi Las'' pakuje swoje wyroby, jak bardzo szanujemy swoich klientów, właśnie, bo opakowanie uważamy za emanację stosunku do Tych którzy nam płacą za nasze wyroby. Większość kupujących reaguje,, OOO, ale ładnie to wygląda'' my zawsze dodajemy A JAK SMAKUJE : )
P.S.
Pisząc ten wpis nie bardzo wiedzieliśmy ,,co by tu jeszcze'' dosyć trudne jest pisanie ,,sobie a muzom'' teraz wieczorem postanowiliśmy dopisać jedno zdanie, spostrzeżenie .
Miło jest nam czytać te wszystkie komentarze.                           








poniedziałek, 10 sierpnia 2015

300 tysięcy...: D


Hmmm, 300 tysięcy wejść może to niewiele. Z całą pewnością, fanfary nie grają : ) Za kilka dni (16.08) minie też sześć lat od pierwszego naszego wpisu TU na Bloggerze. 480 wpisów w chwili obecnej, to już całkiem niezła książka. Czemu TU jeszcze jesteśmy ? Pewnie  dlatego że wiele osób chciałoby aby nas TU nie było : ) A tak poważnie to patrząc na pulpit nawigacyjny to aktywność u nas ,,bloggerowiczów'' jest raczej niewielka, większość wejść to ludzie szukający w internecie wiedzy na jakiś z tematów poruszanych przez nas.
A właśnie jak może niektórzy zauważyli to Wasza aktywność (komentarze) spadła w naszym przypadku do zera :/ No cóż wszystko się może znudzić a co dopiero jakaś dwójka popaprańców mieszkających w lesie. Szkoda bo o tym momencie (okrągłych liczbach i jubileuszach) myśleliśmy z Zosią od dosyć dawna, zastanawialiśmy się że może idąc za przykładem tych co na siłę chcą podnieść oglądalność swoich bloggów ufundujemy jakąś EXTRA nagrodę dla najaktywniejszego odwiedzającego, odwiedzającej właśnie. Pomysł przyszedł dość oryginalny.   Zaproszenie na wybrany (umówiony) weekend 2-3 dni do nas, do naszego ,,Koziego Lasu'' dwie osoby(zwyciężczyni z osobą towarzyszącą), zapewnimy wypoczynek w miejscu oddalonym od codzienności, oraz indywidualny, EKSKLUZYWNY KURS SEROWARSTWA z wszelkimi tajemnicami w tej magicznej dziedzinie : ) A na odjezdne kosz specjałów przez nas wytwarzanych.
Takie były plany. Znikać jednak zaczęły te plany w ostatnich miesiącach. Nie jesteśmy w stanie wybrać rzetelnie nagrodzonej  osoby , BRAK JAKIEJKOLWIEK AKTYWNOŚCI z Waszej strony :/
   Idąc tekstem z jednego z Polskich filmów ,,ZAAAŁUJ RUDY ŻE NIE WIDZIAŁEŚ KARUZELI... :P''
Miło nam jednak, że jesteśmy TU, że wieeeele osób przez te lata korzystało z wiedzy którą się dzieliliśmy : ) że naszą PASJĄ zaraziliśmy tak wiele osób, że w wielu artykułach natykamy się na wyznania że to my byliśmy tymi którzy obudzili w Nich chęć zmiany, że skoro oni to może i ja : )
             POZDRAWIAMY Z SERCA WSZYSTKICH KTÓRZY ODWIEDZAJĄ NASZEGO BLOGGA ZNANYCH NAM, I NIE ZNANYCH LUDZI Z CAŁEGO ŚWIATA. Miło nam by było gdybyście zostawiali ślad po swojej wizycie, w postaci komentarza, to taki drobny gest który nam sprawi WIEEEELKĄ PRZYJENMNOŚĆ : )
Pozdrawiamy Wszystkich : )


czwartek, 6 sierpnia 2015

Goście, Goście... : )


Wczoraj mimo upału był piękny dzień. Odwiedzili nas wspaniali goście i nasi przyjaciele, dzieci z domu dziecka w Kowalewie oraz nasz przyjaciel Jacek Żywiec z synem Mateuszem prawdziwi Polscy ranczerzy i właściciele ,,Stajni Tarpan'' Kiedyś już pisaliśmy o Jacku. Gospodaruje on z rodziną na prawie 300 hektarowym rancho hoduje konie (ponad 30sztuk) oraz bydło mięsne (ponad 50 sztuk). Całe jego rancho jest objęte programem ochronnym ,,Natura2000'' Zwierzęta u Żywców hodowane są w ,,stylu  wolnym'' cała posiadłość jest ogrodzona a zwierzęta żyją w stajniach otwartych. Czasem tak korzystają  z tej wolności że trzeba szukać ich przez 2-3 godziny. Jacek mówiąc o swoim dniu pracy z uśmiechem zaczyna, rano siodłamy, siadamy na konie z Mateuszem i robimy objazd ogrodzeń, a jest co kontrolować linia ogrodzeń ma ponad 12 km długości : ) Sprawdzamy gdzie są krowy, czy któraś nie urodziła cielaka, gdzie tabun naszych klaczy nocował ostatniej nocy...
Tym razem Jacek przywiózł do nas dzieciaki z Państwo          wego Domu Dziecka w Kowalewie. Dla nich to wielkie przeżycie i wyprawa. Kilkanaście kilometrów leśnymi duktami, wzdłuż dzikiej rzeki wijącej się przez bagna.Część wierzchem na koniach reszta wozem taborowym, no i miejsce do którego przyjechali. Miejsce w lesie, gdzie wszystko co było na stole, czego próbowały jest wytworzone w gospodarstwie. Miejsce gdzie gospodarze nie patrzą na zegarek. Opowiadają o tym jak z mleka zrobić ser, jak z ,,grubej'' mąki żytniej upiec smaczny chleb który odżywia a nie truje. O tym jak żyć w zgodzie z naturą i w zgodzie z sobą : )



niedziela, 2 sierpnia 2015

Pomidorowo : )

Na dobre zaczęły się u nas pomidorowe zbiory, W tym roku w naszym tunelu zadomowiły się głównie odmiany ze wschodu, Rosja i Ukraina ale nie tylko :) Russian Rose, Moskvich, Olena. Ruby, Black Krim, Opalka.
W czasach pomidorów bez smaku, bez zapachu, genetycznie zmanipulowanych. Takie pomidory, olbrzymy w różnych odcieniach czerwieni  pozwalają sobie przypomnieć  ogródek z przed kilkudziesięciu lat. Zapach prawdziwych pomidorów, kształty i kolory. Jedyną wadą tych starych odmian jest ich niska odporność na choroby, ale już opanowaliśmy to co na początku źle wyglądało, teraz możemy się cieszyć zapomnianymi przez większość doskonałymi smakami. Dodamy że jesteśmy nałogowymi pożeraczami pomidorów, zjadamy ich duuuże ilości (najczęściej w tej najprostszej postaci: pomidory, świeże ziółka, cebula, odrobina soli lub nasza kozia Feta : ) korzystając z obfitości natury i efektów ciężkiej pracy od wczesnej wiosny w naszej folii i ogródku : )