CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

sobota, 30 stycznia 2021







 Dziś @Agniecha swoim komentarzem przypomniała nam , że całkowicie zaniedbaliśmy to miejsce , nasz blog, pamiętnik w którym zawarty jest szmat naszego życie, nasze wzloty i upadki. Nie da się jednym wpisem uzupełnić nieobecności przez rok, ale w telegraficznym skrócie rok ten był taki jak widać powyżej. My się starzejemy, nasza mazurska leśna samotni wrasta w nas, a my wrastamy w nią, życie jak zawsze intensywnym nurtem płynie z nami. Jak zawsze wiele robimy, zajmujemy się wieloma rzeczami, starając się aby na końcu nie żałować że tyle mogliśmy zrobić, tyle spróbować a brakowało czasu, brakowało determinacji i odwagi. W związku z tym że coraz bardziej mamy dosyć żydo-komunistycznego FB , tamtejszej cenzury i zwyczajów, postanowiliśmy bardziej wrócić TU, częściej opowiadać o naszych codziennościach i dniach wyjątkowych. Tak wiec do szybkiego usłyszenia ;)



10 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, żeście wrócili TU.
    Egoistycznie, bo ja konta na FB nie mam.
    Niech to będzie piękny rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wzajem dla Was. Niech będzie mądry i spokojny :)

      Usuń
  2. Ale miła niespodzianka! Też się cieszę, bardzo. Czekam zatem na opowieści o Waszych codziennościach zwykłych i niezwykłych.

    Fb zlikwidowałam już dawno temu i to była dobra decyzja.

    Patrzę z nostalgią na to pierwsze zdjęcie, bo przypomina mi o tym, jak tam kiedyś siedziałam :) Wokół pasły się alpaki i tamtego dnia o świcie urodziła się Alba.

    Uściski i serdeczności dla Was <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też z nostalgią wzdychamy, gdy ,,wpadną nam w rękę" zdjęcia z tamtego przemiłego dnia ;)My też ściskamy :)
      P.S
      Ty Marzena byłaś również tą osobą która pośrednio ,,wysłała nam sygnał" o powrocie TU na bloga. Ostatnio pisaliśmy z Klau :)

      Usuń
    2. Przed chwilą z wielką radością odwiedziliśmy Twojego bloga. Bardzo prosimy, uruchom komentarze, pozwól nam prowadzić konwersację. Dziś wieczorem będziemy nadrabiać zaległości w czytaniu Twojego bloga, widzimy że jesteśmy w tym samym świecie dawnych rytuałów i powrotu do tego bez czego by nas nie było :)

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję za odwiedziny :)
      W sierpniu minie 10 lat mojego blogowania i komentarze miałam zawsze wyłączone. Zatem to nie jest taka prosta decyzja, bo zmieni się całkiem dynamika bloga. Muszę to jeszcze przemyśleć. Póki co - możemy prowadzić konwersacje u Was :)

      Z całą pewnością jesteśmy w tej samej bajce - to, że nam do siebie blisko, to już wiedziałam, jak tylko przekroczyłam kiedyś próg Waszego domu. Łączy nas samotniczość, życie w symbiozie z cyklami natury i poszanowanie tego, co jest życiodajne. Czerpiemy natchnienie z tego samego Źródła :)

      Usuń
    4. Będziemy próbowali wciągnąć cię więc w konwersację ;) Chociaż czytając ostatnio twoje wpisy na Twoim blogu (Bardzo nas interesujące) bardzo brakowało nam (pewnie nie tylko nam) możliwości dopytania, dopowiedzenie. Brakowało bardzo przy konkretnym wpisie możliwości napisania, akurat Tu i teraz kilku zdań.

      Usuń
    5. Właśnie moją intencją było, żeby nie wszystko do końca było oczywiste, żeby Czytelnikom zostawić przestrzeń do tego, aby sami mogli dosnuć sobie odpowiedzi na pytania :) Żeby pod postem była cisza i chwila na własne przemyślenia.
      (I tak ogromna większość ludzi nie komentuje, nawet przy włączonych komentarzach. Odzywa się mały procent czytających, z różnych względów).

      Ale na w razie czego - zawsze jest opcja "napisz do mnie" :)

      Usuń
  3. A jednak są! Cieszę się i życzę Wam Dobrego Roku na wszystkich "frontach!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło że się odezwałaś. My też życzymy Tobie wszystkiego co dobre i piękne na cały rok :)

      Usuń