Dziś @Agniecha swoim komentarzem przypomniała nam , że całkowicie zaniedbaliśmy to miejsce , nasz blog, pamiętnik w którym zawarty jest szmat naszego życie, nasze wzloty i upadki. Nie da się jednym wpisem uzupełnić nieobecności przez rok, ale w telegraficznym skrócie rok ten był taki jak widać powyżej. My się starzejemy, nasza mazurska leśna samotni wrasta w nas, a my wrastamy w nią, życie jak zawsze intensywnym nurtem płynie z nami. Jak zawsze wiele robimy, zajmujemy się wieloma rzeczami, starając się aby na końcu nie żałować że tyle mogliśmy zrobić, tyle spróbować a brakowało czasu, brakowało determinacji i odwagi. W związku z tym że coraz bardziej mamy dosyć żydo-komunistycznego FB , tamtejszej cenzury i zwyczajów, postanowiliśmy bardziej wrócić TU, częściej opowiadać o naszych codziennościach i dniach wyjątkowych. Tak wiec do szybkiego usłyszenia ;)
CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
sobota, 30 stycznia 2021
Dziś @Agniecha swoim komentarzem przypomniała nam , że całkowicie zaniedbaliśmy to miejsce , nasz blog, pamiętnik w którym zawarty jest szmat naszego życie, nasze wzloty i upadki. Nie da się jednym wpisem uzupełnić nieobecności przez rok, ale w telegraficznym skrócie rok ten był taki jak widać powyżej. My się starzejemy, nasza mazurska leśna samotni wrasta w nas, a my wrastamy w nią, życie jak zawsze intensywnym nurtem płynie z nami. Jak zawsze wiele robimy, zajmujemy się wieloma rzeczami, starając się aby na końcu nie żałować że tyle mogliśmy zrobić, tyle spróbować a brakowało czasu, brakowało determinacji i odwagi. W związku z tym że coraz bardziej mamy dosyć żydo-komunistycznego FB , tamtejszej cenzury i zwyczajów, postanowiliśmy bardziej wrócić TU, częściej opowiadać o naszych codziennościach i dniach wyjątkowych. Tak wiec do szybkiego usłyszenia ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo się cieszę, żeście wrócili TU.
OdpowiedzUsuńEgoistycznie, bo ja konta na FB nie mam.
Niech to będzie piękny rok.
Na wzajem dla Was. Niech będzie mądry i spokojny :)
UsuńAle miła niespodzianka! Też się cieszę, bardzo. Czekam zatem na opowieści o Waszych codziennościach zwykłych i niezwykłych.
OdpowiedzUsuńFb zlikwidowałam już dawno temu i to była dobra decyzja.
Patrzę z nostalgią na to pierwsze zdjęcie, bo przypomina mi o tym, jak tam kiedyś siedziałam :) Wokół pasły się alpaki i tamtego dnia o świcie urodziła się Alba.
Uściski i serdeczności dla Was <3
My też z nostalgią wzdychamy, gdy ,,wpadną nam w rękę" zdjęcia z tamtego przemiłego dnia ;)My też ściskamy :)
UsuńP.S
Ty Marzena byłaś również tą osobą która pośrednio ,,wysłała nam sygnał" o powrocie TU na bloga. Ostatnio pisaliśmy z Klau :)
Przed chwilą z wielką radością odwiedziliśmy Twojego bloga. Bardzo prosimy, uruchom komentarze, pozwól nam prowadzić konwersację. Dziś wieczorem będziemy nadrabiać zaległości w czytaniu Twojego bloga, widzimy że jesteśmy w tym samym świecie dawnych rytuałów i powrotu do tego bez czego by nas nie było :)
UsuńBardzo dziękuję za odwiedziny :)
UsuńW sierpniu minie 10 lat mojego blogowania i komentarze miałam zawsze wyłączone. Zatem to nie jest taka prosta decyzja, bo zmieni się całkiem dynamika bloga. Muszę to jeszcze przemyśleć. Póki co - możemy prowadzić konwersacje u Was :)
Z całą pewnością jesteśmy w tej samej bajce - to, że nam do siebie blisko, to już wiedziałam, jak tylko przekroczyłam kiedyś próg Waszego domu. Łączy nas samotniczość, życie w symbiozie z cyklami natury i poszanowanie tego, co jest życiodajne. Czerpiemy natchnienie z tego samego Źródła :)
Będziemy próbowali wciągnąć cię więc w konwersację ;) Chociaż czytając ostatnio twoje wpisy na Twoim blogu (Bardzo nas interesujące) bardzo brakowało nam (pewnie nie tylko nam) możliwości dopytania, dopowiedzenie. Brakowało bardzo przy konkretnym wpisie możliwości napisania, akurat Tu i teraz kilku zdań.
UsuńWłaśnie moją intencją było, żeby nie wszystko do końca było oczywiste, żeby Czytelnikom zostawić przestrzeń do tego, aby sami mogli dosnuć sobie odpowiedzi na pytania :) Żeby pod postem była cisza i chwila na własne przemyślenia.
Usuń(I tak ogromna większość ludzi nie komentuje, nawet przy włączonych komentarzach. Odzywa się mały procent czytających, z różnych względów).
Ale na w razie czego - zawsze jest opcja "napisz do mnie" :)
A jednak są! Cieszę się i życzę Wam Dobrego Roku na wszystkich "frontach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Miło że się odezwałaś. My też życzymy Tobie wszystkiego co dobre i piękne na cały rok :)
Usuń