W ostatnie ciepłe dni na początku października odwiedziła nas WSPANIAŁA EKIPA FILMOWCÓW. Wspaniała w tym co i jak potrafią zrobić .Z tej miłej dla nas wizyty powstał film. Gdy powiemy że fajny nie będzie to nieskromne . Kolejny raz jesteśmy zachwyceni kunsztem ludzi którzy robią coś z pasją i zamiowaniem ,wspaniali filmowcy, tak ich będziemy tytułować , pokazali nasz mały światek w sposób który nawet nas zachwycił.
KLIKNIJ W LINK - ZAPRASZAMY DO NASZEGO ŚWIATA http://ciechanow.tv/
Jakie one są kochane!! Zosiu - jak piesek do ręki Ci podchodzi! Normalnie się w nich zakochuję!
OdpowiedzUsuńCudowny film. Bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńW ich oczach widać niebo :)
Obejrzałam film i zdjęcia i powiem tak-Teraz już wiem,że to nie bajka,Jesteście właśnie tacy jak sobie wyobrażałam.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo poruszona,żałuję tylko ,że Zosia nie powiedziała ani słowa,trochę mi tego zabrakło..
pozdrawiam Was bardzo ciepło
p.s. piękne wnętrza.
Поздравляю. Очень интересный репортаж. Очень рада была вас увидеть.Сын сказал, что самая красивая- белая алпака, которая прямо с экрана смотрела и даже подмигнула глазом.
OdpowiedzUsuńPodsyłamy bezpośredni link: http://ciechanow.tv/archives/898 i dziękujemy za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńmatko jakie cuda.alpaczk sa jak male dzieci sliczne . bardzo mi sie podoba te krosno ,moje marzenie
OdpowiedzUsuńPiękny wycinek Waszego życia, widać tu pasję i miłość. Ta alpaczka podchodząca do wyciągniętej ręki Zosi, z taką ufnością, mądre słowa Janusza, to pasja dla ludzi, którzy chcą po prostu żyć i cieszyć się tym co robią, tak jak Wy. Zosiu przyłączam się do Madziki, chociaż Twoje oczy powiedziały więcej niż słowa...
OdpowiedzUsuńWielkie Wam dzięki za "pigułkę" Waszej pasji i codzienności. Alpaczkami zauroczyłam się na maksa. W ruchu są jeszcze bardziej milusińskie (wręcz całuśne), niż na zdjęciach. A w Was tyyyyyle spokoju:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dokładnie! Piękna i mądra PIGUŁKA. Twój mąż świetnie opowiada - konkrety i ciekawostki... Parę minut a człek o ile jest już mądrzejszy. Ślicznie tam u Was i alpaki - urocze, fantastycznie żują trawę :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
obejrzałąm piękny filmik. Zostawiłam komentarz. Zrobili Wam świetną pamiatkę :) . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziekujemy WAM za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Zosię to należy ona do osób ktore wolą robić niż mówić, z całą pewnością nie jest niemową :))),w przypadku filmu myślimy że takie było założenie jego Twórców że Janusz jest narratorem całej opowieści.
Właśnie dostaje cięgi od żony (przyjmuje je z pokorą :) ), że pani Zosia nic w filmie nie mówi, ale mamy nagranych jeszcze tyle ciekawych opowieści, że jeżeli wszystko się szczęśliwie ułoży to na pewno będzie można ją usłyszeć może już nie w filmie ale wersji audio.
OdpowiedzUsuńA ja oprócz pasji podziwiam wystrój Waszego domu.Czy w słojach za szybkami przechowujecie suszone ziółka? I jeszcze jedno: dlaczego alpakom nie strzyże się nóg i grzywek?
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę drugą część z narracją Zosi :)
OdpowiedzUsuń@Pokrzywka -Wystrój domu od momentu nagrania zmienił sie dość diametralnie,oczywiście charakter pozostał ale...nastąpił dawno planowany i odkładany remont :) Jeśli chodzi o słoje,tak to podręczne ziółka,oczywiście nie wszystkie, bo wchłaniamy ich spore ilości.
OdpowiedzUsuńAlpakom nie strzyże się nóg bo mają tam wełnę słabej (grubszą) jakości . Głowy- bardzo nie lubią jak się dotyka wogóle a główek w szczególności,więc aby zaoszczędzić im stresu :)))
@madzika - :)))
OdpowiedzUsuńSuuuper. Gratulacje !!! Mamy jednak nadzieję, że to tylko pierwsza część, zwiastun całej serii filmów z Wami (:DDDDD ) w roli narratorów! :D
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością posłuchali byśmy Waszych (Heh! Pozdrawiamy Zosiu!) opowieści ilustrowanych ruchomymi obrazkami. Pzdr.
P.S. Zosia może za wiele nie mówiła, ale bardzo wymownie uzupełniała wypowiedź Janusza. :D
Piękny film o Was, na pewno będzie ciąg dalszy :) Warto pokazywać ludziom takie piękne zwierzęta i pasję z jaką pracujecie. A Zosia jak pamiętam z czasów olsztyńskich, zawsze mało mówiła :) ale za to jak pracowała ... alpaki są tak piękne, że nie mogłam się na nie napatrzeć, a jakie one są czyściutkie, Janusz je chyba codziennie szczotkuje , czyż nie ? :)
OdpowiedzUsuń@Iwona Rutkowska -Alpak się nie szczotkuje,same doskonale dbają o swój wygląd :)Kąpią się w suchym piasku i pozwalają aby wiatr czesał ich cudowny włos.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Iwonko :)
Cieszę się, że powstają takie filmy! Czekam na następne odcinki.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie mleko alpak. Próbowaliście może pozyskiwać?
Pozdrawiam piecuchowo!
CUDOWNE! Z przyjemnością się ogląda!
OdpowiedzUsuń