http://tvnplayer.pl/programy-online/miasto-kobiet-odcinki,33/odcinek-12,S07E12,4690.html
W zwiazku z prośbami wielu odwiedzających nas przyjaciół a nie oglądających telewizji , podajemy link do odcinka 12 ,,Miasta Kobiet" w którym wystąpiły nasze alpaczki. Niestety ze względu na konwencję programu zwierzęta zostały wmontowane między potrzeby seksualne samotnych matek , kobiece biusty a kolędę śpiewaną przez Czarnych Gości z Nigerii :)))
Zwierzęta zapanowały nad studiem TVN style dopiero od połowy programu :)))
Jeszcze jedna ważna informacja wyprzedzająca pytania :) Ze względu na nasze zwierzątka nie możemy razem wyjeżdzać zostawiając naszej trzódki bez opieki ,do tego dochodzą też t/z naturalne predyspozycje ,w naszej dwójce to Janusz jest gadułą (co było już słychać w poprzednim filmiku) więc kontakty z mediami to raczej jego dział : /
Dzięki! Z przyjemnością obejrzałam jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńJa też oglądałam w TV :-) Była powtórka w pierwszy dzień świąt :-) Niestety mega się wkurzyłam na panią, która posiadała krokodyla, pieski, kotki, kury, małpy, warany, konie etc. To nie miłość do zwierzat robić sobie z domu zoo i zmuszac do życia obok siebie gatunki, które na co dzień obok siebie nie mieszkają... to musi sie tragicznie skończyć, co zresztą sie kończy (ta historia z małpa i kurą), a pani ciągle nie wyciąga wniosków... I zamiast się skupić na alpaczkach, ja zalewałam się falą negatywnych emocji z powodu pani z cyrku... Licze jednak, ze będziemy Was częściej teraz widywać w TV? :-)
OdpowiedzUsuńObejrzałam w Swięta.Hmmm Moja jedyna refleksja to taka, że temat alpak, powinien być następnym razem ,jedynym tematem takiego programu. Załugujecie na to jako hodowcy tych pięknych zwierząt. Kalejdoskop pozostałych,,różnych różności" to jakieś nieporozumienie :) Gratulacje dla Was i pozdrowienia dla Zosi.
OdpowiedzUsuńA mnie niestety wyświetla się informacja:
OdpowiedzUsuń"Przepraszamy, ze względu na ograniczenia licencyjne, nie możemy wyświetlić tego video w Twoim kraju. Obecnie ten film jest dostępny tylko na terenie Polski."
Tak więc z obejrzeniem będę musiała nieco poczekać :(
U mnie to samo ! nie moge zobaczyc video przez ograniczenia licencyjne! Szkoda ! chcialam sie przekonac jak sprawowaly sie Wasze alpaczki!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMar ,grazyna -Widać to TVN wydumał sobie jakieś licencję ,to prywatna firma i widać ważniejsza dla nich jest kasa jak oglądalność ich programów.Spróbujemy przegrać program i Wam podesłać :/ to chyba nie jest karalne:)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie miałam chwilkę czasu i obejrzałam Janusza i Alpaczki, rewelacja, a przy okazji jesteśmy z Januszem rówieśnikami :)
OdpowiedzUsuńA i jeszcze strasznie mnie zaintrygowało, to, że Alpaka może wchłonąć ciążę, czyli ona jest i nagle okazuje się, że nie ma - zadziwiające, kiedy tak się może stać? Czy są jakies czynniki, które na to mogą wpłynąć?
OdpowiedzUsuń@jola -to że się podobało to miłe to że nie jesteśmy już młodzi to chyba mniej miłe :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o t/z ,,absorbcje" u alpak to dokładnie tak jest że może to się stać nawet w 4 miesiącu ciąży.Przyczyny mogą być różne: stres,choroba,pogorszone warunki bytowe...Alpaki są zwierzątkami mogącymi żyć w bardzo trudnych ,ekstremalnych warunkach ale mają bardzo wrażliwą psychikę i najczęstszą przyczyna absorbcji płodu jest po prostu złe ich traktowanie.
Jak to nie młodzi, najmłodsi na świecie :) To znaczy, że Alpaki muszą mieć bardzo troskliwych opiekunów, zresztą każde zwierzęta.
OdpowiedzUsuń@jola - troskliwych i bardzo spokojnych :) alpaki nie znoszą krzyków,zamentu...są ostrożne,uważne,mają nawyki których nie lubią zmieniać. O Wszystkim tym trzeba pamiętać bedąc z nimi i starać się ich nie,,łamać" nie płoszyć :)
OdpowiedzUsuńDzięki za linka! Bo w tv oczywiście nie udało mi się obejrzeć... Zosiu - Januszu - gratulujemy!
OdpowiedzUsuńI samych sukcesów w Nowym Roku życzymy!
Asia i Wojtek
@Asia i Wojtek -Dziękujemy za życzenia ,cały czas pamiętamy jak wielki udział Wy macie w naszym ,,sukciesie" :)))
OdpowiedzUsuńGratulujemy występu! Również alpaczkom, ich stoicyzm był ujmujący!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak krótko, zapytalibyśmy jeszcze o tysiące rzeczy :DDD
Pzdr.