Wracamy do naszego głównego nurtu czyli kochanych alpaczek .Dziś pokazujemy właśnie skończone szal i szalik z cudownego włókna alpak SURI. Właśnie dziś pojechały, miejmy nadzieję że dadzą wiele przyjemnego ciepła ,swoją delikatną miękkością nowym właścicielom .
Tak się składa że dziś możemy pokazać właścicielki włókna - alpaczki Suri i gotowe już z niego wyroby .
Włóczka na szale została specjalnie bardzo delikatnie uprzędziona co w rezultacie po upraniu gotowego już szala dało wspniale miękką tkaninę ,która po przeczesaniu gdy byłą jeszcze wilgotna ,napuszyła się dając efekty których w Alpace wszyscy szukają ,miękkość ,puszystość i lekkość a zimą niesamowite przyjemne ciepło. Szale dla zachowania kształtu (tak jak pisaliśmy już wcześniej włókno Suri ,,nie trzyma kształtu" nie daje się blokować ,układa się ,,lejąco" do ciała ) tkamy dając osnowę z włókna Huacaya natomiast wątek z długie włókno Suri które po delikatnym wyszczotkowaniu w szalu pozwala uzyskać delikatny meszek, zwiększający komfort dla użytkownika, bez niepożądanego efektu t/z pylenia (gubienia drobnych włókienek).
Mamy nadzieję że zdjęcia choć w części pokazują to co tylko tak naprawdę można stwierdzić owijając szalem szyję :)
Ten rudy jest piękny, uwielbiam wszelkie odcienie rudości i brązów, obydwa śliczności, ale ten - marzenie :)
OdpowiedzUsuńAlpacze rudości i brązy to naprawdę cała paleta, u Suri gdy dojdzie jeszcze ten złoty połysk to już zupełny odlot :)
UsuńPiekne szaliczki! Niby nie pora, ale u nas jest tak zimno i leje, ze chetnie bym taki zalozyla:-) Pozdrawiam JadwigaArt
OdpowiedzUsuń