Ostatnio rozmawialiśmy (jak zawsze przy dojeniu) że większość ludzi zapomina lub nie bierze tego pod uwagę że mleko, ser jogurcik zaczyna się na pastwisku, czy w koziarni. Industrializacja i tak zwany ,,postęp'' doprowadziły do tego że na szybko rzucone pytanie ,,skąd bierze się ser?'' pada odpowiedź ,,no jak to, przecież ze sklepu'' Co gorsze że takie odpowiedzi padają z ust nie małych dzieci, lecz całkiem dorosłych. Czy ludzie na prawdę muszą zacząć płacić ,,najwyższą cenę'' za to że dali się uwieść tej pseudo nowoczesności, za to że ważniejszy jest dla nich nowy ,,drogi samochód'' wyjazd ,,na wyspy, pod palmy''. Ważniejsze od tego czym się odżywiają, czym karmią swoich najbliższych. Ostatnia rozmowa z osobą bliską żyjącą ,,wśród ludzi'' w Warszawie ( nie tak jak my w lesie) mającą krąg znajomych o różnym statucie materialnym, spora część to osoby t/zw zamożne.
Agnieszka- oczywiście że wiedzą.
Ja - no i co???
Agnieszka - No i nic... Wiesz jaka czasem pada odpowiedź z ust moich koleżanek. ,,A co się będę teraz przejmować, jak trzeba będzie to pójdę do lekarza''.
Ja - Czy ludzie nie znają się na dobrym jedzeniu, na serach, jogurtach... tych prawdziwych. Przecież jeżdżą po świecie ... ???
Agnieszka - Ha, ha, ha, ty chyba jesteś śmieszny . Moje koleżanki z banku, naprawdę dobrze zarabiające jak jadą do Włoch (n.p.) to wiesz co tam jedzą, pizzę z Mc'Donald'a i konserwy zabrane z Polski.
Ja- No coś ty :0 ???
Agnieszka - Wiesz jak mówią w zaufanym gronie ,, a co, widzi ktoś co jem w czterech ścianach, a byłam na Sycylii i majątku nie wydałam :D ''
Życzymy zdrowia i dużo pieniędzy, tym co pod palmami ,,wtrajają'' pizzę z Mc' Dnalda : )
P.S.
Koniecznie obejrzyj
http://tagen.tv/vod/2015/12/swiat-jest-inny-odc-19-nie-ma-juz-medycyny/