CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

sobota, 30 marca 2013

Wesołego Alleluja !







Wszystkim naszym Klientom i tym którzy odwiedzają naszego bloga życzymy zdrowia, samych dobrych i słonecznych dni, oraz nieustającej opieki zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa. Niech łaska Pańska sprzyja Wam i Waszym rodzinom.


Zosia i Janusz

środa, 27 marca 2013

Latynosko i Wielkopostnie

Dziś chcieliśmy trochę z innej strony na temat aktualny. Przy okazji wyboru Ojca Świętego FRANCISZKA usłyszeliśmy w którejś z rozmów sformułowanie ,,latynoska wrażliwość'' Zastanawialiśmy się czy jest coś takiego. JEST, z całą pewnością jest pewien rodzaj postrzegania świata kształtowany historią, obyczajowością wynikającą z mieszanki kultur na tamtym kontynencie, oraz setkami lat kolonialnego wyzysku i upodlenia ludności rdzennej. Od momentu słów Habemus Papam wszyscy z zaskoczeniem, czasem i niedowierzaniem obserwują nowego Papieża Franciszka, jego zachowanie, jego słowa i z wielką nadzieją czekają jak FRANCISZEK zmieni kościół, zmieni świat... zmieni nas samych. LATYNOSKA WRAŻLIWOŚĆ, tak to właśnie ona jest dla nas gwarantem tego że Ten Papież z całą pewnością zmieni świat.
Jeśli wieczorem znajdziecie chwilkę czasu, posłuchajcie czegoś co nam wydawało się WIELKOPOSTNE a przy tym bardzo LATYNOSKIE. Taka muzyka i takie postrzeganie świata drzemie w sercu Ojca Świętego FRANCISZKA jesteśmy do głębi przekonani że ON zmieni świat : )




czwartek, 21 marca 2013

Etnicznie z alpaki .

Sukienka bez rękawów, bardzo prosta (szyta bez cięcia). Z racji tkaniny o bardzo czytelnym asymetrycznym rysunku zależało nam na nie robieniu t/z zaszewek które zepsuły by to co jest główną ozdobą tej sukienki - piękne odcienie brązów przenikających się asymetrycznie w tkaninie. Pomysł jest bardzo prosty i znany w strojach dawnych i etnicznych od zawsze -SZNUROWANIE. Kształt nadany jest sukience czterema sznurowaniami, dodatkowym plusem tej metody jest to że osoba zakładająca sukienkę na siebie może ją dopasować do własnej figury i upodobań. Sznurowania są również elementem dekoracyjnym, plecione warkocze z alpakowego włókna zakończone są ,,okuciami'' w formie dzwonków wyciętych z muszli oceanicznych (muszla oceaniczna była najczęściej używaną dekoracją i dodatkiem w prekolumbijskich strojach dostojników państwa Inków). Po dzisiejszej sesji w plenerze jesteśmy pewni że nasza klientka w tej sukience nie zmarznie i dzięki niespodziance jaką nam zrobiła tegoroczna aura z całą pewnością jeszcze w tym sezonie pozna zalety ,,Rustic Alpaca Wool''. Ważnym komentarzem do tych zdjęć, sukienka jest tkana i szyta  na wymiary Pani Barbary : ) więc na Zosi wygląda nie do końca dobrze : )




poniedziałek, 18 marca 2013

Ethnic fashion - rustykalność i etniczność



Mimo że większość uważa że wraz z końcem zimy kończy się sezon na ,,Rustic Alpaca Wool'' my pracujemy nad kolejną realizacją a właściwie ją kończymy. Tym razem jest to  coś co lubimy najbardziej, etniczny ,,posmaczek'' podkreślony rustykalną tkaniną. Suknia bez rękawów, bardzo prosta, jej jedyną dekoracją będzie sznurowanie którym można dopasować sukienkę do figury. Całość będzie bardzo malarska dzięki zabawie kolorami (oczywiście naturalnymi) przędzy na etapie tkania i późniejszemu szyciu. Niesymetrycznie wpuszczane świetliste smugi rozjaśniają całość i wizualnie modelują sylwetkę. Mamy nadzieję że efekt końcowy będzie taki jak zaplanowaliśmy i spełni oczekiwania naszej klientki. Efekt końcowy pokażemy przy świetle dziennym które pomoże wydobyć kolorystyczne niuansiki kilku odcieni brązów prztykanych świetliście złotymi smugami. Całość jest cudownie miękka, puszysta w dotyku i z całą pewnością może być noszona nawet na gołe ciało : )


niedziela, 17 marca 2013

Prasówka z serca Andów






Dziś dla urozmaicenia a także dla wyjaśnienia kilku podstawowych wątpliwości (oczywiście nie naszych lecz tych którzy próbują dedukować : )
Alpaka należy do rodziny wielbłądowatych. Większości myśli że wielbłąd to Dromader (jednogarbny afrykański) lub Bactrian (dwugarbny azjatycki) . Wydaje nam się że to wina niedouczonych nauczycieli biologii, geografii lub po prostu coś co zauważamy od bardzo dawna. Ameryka Łacińska jest programowo pomijana tak w nauczaniu jak w polityce, środkach masowego przekazu... Wybór Papieża FRANCISZKA I  (ARGENTYŃCZYKA) namieszał, bo pieprzony meistream  musi coś napisać, pokazać choć widać jak bardzo jest im to nie w smak.
Ale wróćmy do naszych kochanych wielbłądowatych. To czego (wiemy to z doświadczenia) większość z Was nie wie najwięcej wielbłądowatych żyje na kontynencie Południowo Amerykańskim. I tak zaczynając po kolei: Guanaco ( żyjące dziko na Andyjskich Punach zwierzęta występują naturalnie od Ziemi Ognistej na południu, do północnych krańców Equadoru) - dziki pierwowzór Lamy.
Lama jest to zwierze hodowlane, hodowane w całych Andach, jest zwierzęciem jucznym (do dziś nosi po andyjskich bezdrożach towary na grzbiecie) jest też żródłem doskonałego mięsa, skór i średniej jakości wełny.
Vikunia (żyjąca dziko na Andyjskich Punach protoplastka alpaki ) zwierzę objęte ścisłą ochroną w całych Andach.
Alpaca zwierzę hodowlane, jak wykazują ostatnie badania alpaki są hodowane od około 6000 lat w całych Andach szczególnie na wysokościach od 3.000 m.n.p.m. Ciekawostką jest że tak lama jak alpaka są zwierzętami WYCHODOWANYMI a nie udomowionymi jak większość tych które znamy. Do dziś naukowcy nie są w stanie jednoznacznie określić w wynikach badań jak zostały wyhodowane, genetycznie najbliżej jest im do Vikuni.
Alpak nie hoduje się na mięso, nie doi się ich, czyli nie na mleko. JEDYNYM POWODEM WYCHODOWANIA TYCH WYJĄTKOWYCH ZWIERZĄT BYŁA WEŁNA .UNIKATOWE WŁAŚCIWOŚCI ICH WŁÓKNA SPOWODOWAŁY TO ŻE DZIŚ CORAZ CZĘŚCIEJ NAZYWA SIĘ JĄ WEŁNĄ PRZYSZŁOŚCI. Śmiejemy się często bo widzimy zdziwienie tych co uważają że jak się czegoś nie da zjeść, to po co to trzymać, a gdy przełkną już informację to następne pytanie jest ,,No dobrze a co wy robicie z tą wełną ?'' po usłyszeniu odpowiedzi zdziwienie przechodzi w szok.
Ostatnio robiąc t/z prasówkę internetową zauważyliśmy że i w Polsce znaleźliśmy już takich którzy nie byli w stanie wymyślić nic sami i próbują nas NIEZDARNIE MAŁPOWAĆ. Nie wiemy czy powinniśmy się cieszyć czy martwić, gdy widzimy podświadome (mamy nadzieję) małpowanie naszych metek firmowych w formie negatywu (na czarnym tle biała alpaka) i naszywanie ich dokładnie w tych miejscach w których na wyrobach robimy to my, z tą różnicą że jak zawsze podróba jest z plastiku z nędznym nadrukiem, a nie profesjonalnie tkaną, żakardową, jak nasze metki. Mamy tylko nadzieję że mądry klient a tacy do nas trafiają (chyba mamy szczęście) wybierze unikatowy oryginał, projektowany specjalnie dla niego, a nie kiepskie naśladownictwo robione na wagę  : )
Dziś do naszego wpisu użyliśmy zdjęć z prasówki internetowej, większość pochodzi ze stron krajów Andyjskich. Jedno ze zdjęć poniżej pokazuje różnice charakterystyczne w budowie alpaki i lamy.
SERDECZNIE WSZYSTKICH POZDRAWIAMY w słoneczną niedzielę : )






sobota, 9 marca 2013

Koc z alpaki, tym razem szary ,,Suri Rustic Wool''



















Dziś ostatni element zestawu szarości czyli koc. Utkany jest z grubej włóczki ,,Suri Rustic Wool'' jest solidnie gruby i ekstremalnie ciepły : ) Wymiary to 210 x170 cm waży  równe 3 kilogramy. Kompozycja pozioma trzech brytów łączonych dwiema dekoracyjnymi krajkami podkreślonymi haftem reliefowym, frędzle na bokach dłuższych. Użyliśmy  kilku odcieni szarości z przewagą zimnych, bryt środkowy na ciemno szarej osnowie tkany ciepło szarym wątkiem. Podstawą całego projektu złożonego z trzech elementów, była deklaracja Pani Katarzyny ,,bardzo lubię zimne szarości'' Mimo iż uważamy że alpaki mają wszystkie piękne kolory (a szary nie jest naszym ulubionym) uważamy że ten koc jest naprawdę w pięknie szarej tonacji, lekko rozbielonej białą osnową. Wszystkie te informacje są jednak drugoplanowe, postawową jest to że koc jest bardzo ciepły, mięciutki w dotyku i z całą pewnością spełni wymagania nawet największego miłośnika ciepła.



piątek, 8 marca 2013

SWETER i SUKIENKA - Alpaka w zimno szarej tonacji






Może to podmuchy arktycznego wiatru spowodowały że już jest gotowe. Dziś sweter i sukienka w zimnych szarościach. Tak więc od przędzenia przez tkanie na krośnie i dzierganie na drutach do efektu końcowego, którego dopełnieniem jest w przypadku swetra kościano drewniana spina z motywem roślinnym, natomiast sukienkę zdobi srebrna brosza w tak charakterystycznym dla naszych prac etniczno rustykalnym charakterze : )
Wydaje się nam że już wiele razy pisaliśmy o zaletach ,,Suri Rustic Wool'' ale nigdy nie zaszkodzi powtórzyć . Ubrania wykonane z tej naszej włóczki to gwarancja niezwykłego komfortu wynikającego z połączenia doskonałych cech tego włókna, delikatność jedwabiu i ciepło jakie daje wełna. Nie chcemy pisać o unikatowości naszych projektów wykonywanych w pojedynczych egzemplarzach.   Podobno nie wypada się chwalić ale ktoś kiedyś nam powiedział że ,,gdy nie będziecie się sami chwalić, to nikt was w tym zakompleksionym społeczeństwie nie pochwali'' wiec nie mając kompleksów chwalimy się : )))  Wyszukiwarka
Google po wpisaniu hasła  ETHNIC FASHION lub pokrewnych, wyświetla naszą stronę i naszego bloga czyli naszą ,,Los alpaqueros-manufakture''  na czołowych miejscach pierwszej drugiej strony wyszukiwania, wśród światowych przede wszystkim Amerykańskich firm projektujących i wykonujących wyroby i odzież etniczną :)))
Upewniamy się z upływającym czasem w tym,  że etniczność mająca w naszym przypadku korzenie w tysiącach lat tradycji Andyjskiej jest wieczna. Z całą pewnością nie są to ubrania dla każdego i wszystkich (tym perfekcyjnie zajęli się Chińczycy)  jednak przekonaliśmy się że grupa ludzi czujących ten wyjątkowy etniczny smak jest coraz większa, pomijamy tu hiper EKOLOGICZNOŚĆ naszych wyrobów, dla wielu jest to argument podstawowy przy wyborze właśnie naszych ubrań, ale to temat już kiedyś TU poruszany : )
Jutro zamknięciem całego projektu będzie koc przy którym dziś robimy ostatnie prace .







































środa, 6 marca 2013

Kościana spina dopełnienie jednego z elementów szarego zestawu : )










Dziś dotarliśmy do mety w szarej tonacji. Ostatnim elementem zamykającym całość zamówienia jest ta oto spina. Wyrzeźbiona jest w kości i Palo Santo (Gwajakowiec) Całość szarego zestawu wraz z dodatkami czyli srebrną broszą i kościaną spiną po ostatnich pracach wykańczających pokarzemy pewnie w sobotę.
Dziś gdy już spokojnie obejrzeliśmy efekt ostatnich kilku tygodni pracy możemy powiedzieć tylko tyle że mamy nadzieję że Pani Katarzyna będzie zadowolona z tego co wyszło z pod naszych rąk .

sobota, 2 marca 2013

Koc z alpaki - futerał


Od długiego czasu nosiliśmy się z zamiarem wykonania odpowiednich firmowych futerałów, do kocy z alpaki tworzonych przez nas. I wreszcie pomysł dojrzał do realizacji . 60 x 40 x 13 drewno bejcowane, pokryte satynowym lakierem, okute mosiężnymi okuciami . Wreszcie teraz nasze koce mają godną oprawę i zabezpieczenie pozwalające przetrwać im wieeele lat : ) Jedyną dekoracją futerału (poza okuciami) jest na wieku ręcznie malowane i złocone  logo naszej manufakturki . Musimy napisać nieskromnie (jak zawsze) że jesteśmy zachwyceni efektem i zadowoleni że teraz nasze wyjątkowe koce mają wreszcie właściwą oprawę . Bo przecież jak wiele osób nam już nie raz pisało naszym ,,bzikiem'' jest dbałość o szczegół w wyrobach przez nas tworzonych. Teraz nasze koce z alpaki w godnym siebie opakowaniu mogą bez obaw być potraktowane jako ekskluzywny prezent dla wyjątkowych osób.