CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

czwartek, 10 września 2015

Tomme de chevre -Gospodarstwo ,,Kozi Las''

1

2
Dziś kilka słów o serze a dokładnie o Tomme. Jest to jeden z najstarszych gatunków sera wytwarzanych przez człowieka. We Francji robiony jest w kilkunastu odmianach między innymi ,,Tomme de chevre'' - Tomme kozi , tę odmianę wytwarzamy w naszym gospodarstwie. To właśnie Tomme dojrzewa w naszej dojrzewalni, to nim raczymy naszych gości, znajomych i klientów.  Tomme to ser górski wytwarzany  głównie w alpejskiej części Francji i Szwajcarii. W regionie tym jest sporo potraw regionalnych które nie mogą się obyć bez jego niezwykłego smaku, na przykład Truffade, lub daniami w których łączy się smażone ziemniaki właśnie z serem Tomme.
Często widzimy tak TU na blogach jak też w ogóle w internecie polskim coś co NAZYWANE JEST SEREM DOJRZEWAJĄCYM : ) Ciśnie nam się wtedy do głowy tylko jedna myśl ,,Tylko w Polsce można bundz- półprodukt który dopiero ma być serem (jak dobrze pójdzie) nazwać i sprzedać jako ser dojrzewający''
Tomme aby mógł nosić tą nazwę i być dopuszczony do sprzedaży musi dojrzewać w piwnicach co najmniej trzy miesiące : ) Nasze sery w momencie ,,oglądania światła dziennego'' mają około czterech miesięcy i więcej, tak naprawdę proponujemy odpowiedni ser w zależności od stopnia ,,zaawansowania, doświadczenia serowego klienta''
3
Z naszych Tomme jesteśmy w stanie zaproponować ,,deskę'' z kilkoma serami o różnym smaku, aromacie i głębi : ) wszystko zleżnie od stopnia dojrzałości i momentu w którym ser był warzony.
Przy dzisiejszym wpisie specjalnie użyliśmy oprawy fotograficznej mieszając zdjęcia naszych serów ze zdjęciami serów z najlepszych francuskich piwnic. Zapraszamy Tych którzy mają na to ochotę na oznaczenie ( wybranie) naszych Tomme i podaniu w komentarzu które są z gospodarstwa ,,Kozi Las''
OBIECUJEMY NAGRODĘ DLA ZWYCIĘSCY:) Ogłoszenie wyników w sobotę 12.09  wieczorem, do zwycięscy się odezwiemy i poprosimy o adres : )
4

5

6









czwartek, 3 września 2015

Ziemia mówi ,,sprawdzam''

Dziś bez nas, ale bardzo Was prosimy o kliknięcie i przeczytanie tego artykułu, którego fragment zamieszczamy poniżej. Artykuł autorstwa  Andrzeja Gąsiorowskiego. KLIKAJĄC W TEKST PONIŻEJ PRZECZYTASZ CAŁOŚĆ.

W tym roku Ziemia po raz pierwszy tak wyraźnie powiedziała: „sprawdzam”. Pokażcie mi swoje karty, co tam macie w zanadrzu. Jakie środki zaradcze przygotowaliście? Czy dacie radę co roku wypłacać rolnikom odszkodowania za „suszę”? Czy wspaniałe znaleziska „archeologiczne” wynagrodzą wam brak rzek? Czy starczy wam wody na kurtyny wodne? Czy zaakceptowaliście już fakt, że Azja i Afryka w znacznej części przestały się nadawać do życia i miliony ludzi postanowiły zamieszkać z wami pod jednym dachem? Gdzie sami wyemigrujecie, kiedy morze zacznie zalewać wybrzeża (mieszka was przy nich jakieś 600 milionów)? Co będziecie jedli, kiedy susza spustoszy europejskie czarnoziemy? Czy zdajecie sobie sprawę, że cena steka i butelki wina może wzrosnąć? Czy wiecie, że każdy włączony klimatyzator czyni Ziemię jeszcze gorętszą? Czy zdajecie sobie sprawę, że wycinanie drzew w miastach uczyni życie w nich koszmarem? Czy akceptujecie fakt, że w górach nie będzie śniegu, a w morzu ryb? Czy wiecie, że wasza własność, pieniądze, edukacja, wykształcenie, ścieżki kariery i życiowe plany nie mają już żadnego znaczenia? Czy wiecie, że nie można skołczować tego problemu? Czy zdajecie sobie sprawę, że politycy nie potrafią rozwiązać imigracyjnego „kryzysu”? Czy wiecie, że wasze polityczne wybory są nieistotne? Jak się czujecie z tym, że nic nie zostawiliście dla waszych dzieci? Jakie macie karty, drodzy Ziemianie? Jest taki nadużywany w cytowaniu fragment u Kierkegaarda, który pasuje do wielu życiowych sytuacji, ale najlepiej i tak pasuje do obecnej sytuacji ludzkości. Zdarzyło się w pewnym teatrze, że wybuchł pożar za kulisami. Pajac wyszedł przed kurtynę, aby powiadomić o tym publiczność. Myślano, że to żart, i klaskano w dłonie; pajac powtórzył wiadomość; bawiono się jeszcze bardziej. Tak właśnie myślę – koniec świata nastąpi przy ogólnym śmiechu i oklaskach dowcipnisiów, którzy będą myśleli, że to żarty*.