CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

sobota, 20 sierpnia 2011

Carmen :)


Dziś chcieliśmy pokazać malutki fotoreportaż z tworzenia Carmen - lalki która posłuży nam do sławienia andyjskich alpaqueros ,górali andyjskich wyspecjalizowanych w hodowli alpak. Ciekawostką jest że alpakeros są wielu narodowości (Aymara ,Quechua...) i mieszkają w Andach od Equadoru aż po południe Chile .Narazie powstaje Carmen kobieta Aymara ,potem będzie jeszcze dziecko w chuście  tradycyjnie na plecach i alpaczka co stworzy scenkę rodzajową prosto z pod góry Ausangati .Carmen ma 25 cm wzrostu, bedzie ubrana w codzienny strój alpaqueros hodujących alpaki wysoko w Andach.
Aby ubiedz pytania, lalka ma fryzurę zrobioną z wełenki alpaki suri w naturalnym kolorze. Oczywiście gdy już dobrniemy do końca zaprezentujemy całość :)))








  

11 komentarzy:

  1. Czy Carmen przypadkiem się czegoś nie boi? Odnoszę wrażenie, że jest trochę przerażona albo nieco zmęczona pracą w Andach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Carmen w realu wygląda o niebo lepiej,a co do zmęczenia ,ludzie tam mówiąc delikatnia - nie mają łątwego życia. Alpaqueros to jedna z najbiedniejszych grup społecznych w strefie andyjskiej Ameryki Łacińskiej

    OdpowiedzUsuń
  3. Z wielką ciekawością przeczytałam. Temat był mi zupełnie obcy, a ja zawsze nowe rzeczy chłonę jak gąbka. Szczerze powiem, że lalka wygląda nieco .. przerażająco. Może za mocno powiedziałam - lepiej zabrzmi - budzi ciekawość i niepokój, jednocześnie jakiegoś rodzaju szacunek.

    OdpowiedzUsuń
  4. a na dla mnie jest po prostu piękna,choć brakuje jej jeszcze troszkę ciałka :)nie mogę doczekać się całego tria.

    OdpowiedzUsuń
  5. no proszę..a już myślałam..ze to jakiś skalp :)) ! Będzie piękna scenka z waszych lalek.,.ale macie cudne zajęcie :) i zdolności !

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie sie bardzo podoba...jest bardzo charakterystyczna i ma rysy reprezentujace ludzi z tamtego regionu, moze troche przejaskrawione ale przeciez o to chodzi..tak mi sie wydaje. Z wielkim zniecierpliwieniem czekam na ciag dalszy.....jestem zachwycona a wiem co mowie, bo przeciez znam Ameryke lacinska...saludos!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowicie realistyczna, chciałoby się ją dotknąć, chylę czoła przed Waszym mistrzostwem, jesteście po prostu niesamowici..Z czego zrobiona jest twarz i inne części ciała?

    OdpowiedzUsuń
  8. @jola -Główka dłonie i nogi zrobilismy z termoutwardzalnej masy polimerowej ,,FIMO" i malowane farbami akrylowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkowicie zgadzam się z opinią -grazyny-.Miałam możliwość oglądania zdjęć przedstawiających tych ludzi.Również oczekuję dalszego ciągu.Wiem że będzie wspaniały.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale fartuszek to moze nie z syntetycznej koroneczki byscie dali .... Przeciez jestescie ,,eko,, a tu co ? taki skrzypiacy polyester? Nie ma w domu kawałka bawełnianej koronki? - sorki ,,, skrzywienie zawodowe mam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Carmen jest super-taka prawdziwa!Temat jest jakże mi bliski bo kocham tworzyć lalki;fascynujący jest sam proces tworzenia,daje najwięcej satysfakcji i dzikiej przyjemności!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń