.JPG)
.JPG)
Jednak jesteśmy... mimo wszystko pewnie też dzięki niektórym z Was po kilku dniach miotania się i walki z własnymi myślami zadecydowaliśmy że rezygnacja po ponad pięciu latach ciężkiej pracy była by zwykłą dezercją. Mimo kilku bardzo poważnych ofert na zakup całego naszego stada postanowiliśmy jedynie zmniejszyć jego liczbę o siedem sztuk. Liczba ta zostanie w niedługim czasie prawie odbudowana bo tegoroczne porody naszych alpaczek jeszcze się nie zaczęły, więc w lipcu z powrotem będzie więcej o cztery. Dzięki naszym dobrym aniołom wydaje się nam że wybór nowego domu dla naszych siedmiu alpaczek został podjęty dobrze, wszystkie pojadą razem do nowo powstającej hodowli w województwie podkarpackim. Ich nową właścicielką i opiekunką będzie dziewczyna o imieniu Agata. Mamy nadzieję że dobrze wyczuliśmy u niej rodzącą się pasję do tych niezwykłych zwierząt i nasze zwierzątka będą w nowej hodowli u nowej pańci mądrze kochane. Przeprowadzka wydzielonej przez nas nowej rodziny hodowlanej nastąpi w połowie sierpnia, tymczasem Agata przy wielkiej pomocy i zaangażowaniu swoich rodziców przygotowuje nowy dom dla andyjskich gości : )
Teraz chcieliśmy niektórym z Was szczególnie podziękować za Waszą reakcję na naszą decyzję ( Ci do których wysyłamy teraz najgorętsze myśli wdzięczności wiedzą o kim piszemy) Wasze czasem krótkie ale napełnione wielką życzliwością dla nas maile pomogły nam zwolnić, przemyśleć raz jeszcze wszystko i podjąć chyba właściwą decyzję. Jesteśmy Wam z głębi serca wdzięczni, nawet nie wiecie jakie było to dla nas WAŻNE : ) KLAU działka po sąsiedzku w górach Kantabrii widocznie nie jest nam pisana : )))
Natomiast tych którzy nie pałają życzliwością do nas i tego co robimy musimy zmartwić, TO JESZCZE NIE TERAZ : )))
.JPG)
Aby nie wyglądało na to że w czasie naszego milczenia pogrążaliśmy się w niebycie,, kręcąc sobie sznur'' pokażemy też kilka zdjęć z tego co aktualnie robimy. Nasza ,,Los alpaqueros-manufacture'' pracuje mimo upałów pełną parą. Na warsztacie potężnie gruby koc z doskonałej Baby Alpaca specjalnie wyjątkowo grubo przędzionej, oraz zwiewny ażurowy sweterek z pojedynczej alpaki w karmelowym kolorze. Pojedyncza włóczka co kilka rzędów przeplatana jest nie przędzionym złotym włóknem które po wypraniu stworzy na całym sweterku puszystą i zwiewną mgiełkę.