Z pewnością niektórzy są przekonani że przepadliśmy bez wieści :) Aby zapobiec przedwczesnym wnioskom niektórych, dziś kolejny etap naszych przygotowań. Hmm, to co się wydawało proste i szybkie do wykonania niestety ciągnie się jak przysłowiowy ,,ból po ...'' Tak zwane przyczyny obiektywne no i to na czym nasza męska część duetu ciągle się łapie - ,,przecież ty masz już prawie 52 lata'' Mimo zwykłego braku sił, chwilowego ataku zimy z mrozami (u nas prawie -10*C w ciągu dnia), nie dajemy się, już właściwie widzimy linię mety. Zostały jeszcze drobne sprzęty w serowni i ich podłączenie, no i to co ważne, regały z półkami od podłogi do sufitu w dojrzewalni. Te drugie mamy już policzone, zaprojektowane , rozrysowane i gdyby nie nadchodzące święta, to udało by się zmontować je po przywiezieniu od stolarza materiału, jeszcze przed Nowym Rokiem. Nie chcemy być zbyt namolni w stosunku do naszego zaprzyjaźnionego stolarza, pewnie zajmiemy się regałami i urządzeniem dojrzewalni zaraz na początku roku. Na razie jest ona wyposażona w to co najważniejsze do tworzenia pleśniowych fromaży :) Cieszymy się, bo zamontowane elektroniczne przyrządy pomiarowe, wskazują że bez problemu uda się nam całym rokiem utrzymać właściwe warunki (temperatura, wilgotność) w dojrzewalni, a nie ma nic ważniejszego dla serowara jak dobra dojrzewalnia : )
CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
sobota, 20 grudnia 2014
Już jest nieźle : ) ...
Z pewnością niektórzy są przekonani że przepadliśmy bez wieści :) Aby zapobiec przedwczesnym wnioskom niektórych, dziś kolejny etap naszych przygotowań. Hmm, to co się wydawało proste i szybkie do wykonania niestety ciągnie się jak przysłowiowy ,,ból po ...'' Tak zwane przyczyny obiektywne no i to na czym nasza męska część duetu ciągle się łapie - ,,przecież ty masz już prawie 52 lata'' Mimo zwykłego braku sił, chwilowego ataku zimy z mrozami (u nas prawie -10*C w ciągu dnia), nie dajemy się, już właściwie widzimy linię mety. Zostały jeszcze drobne sprzęty w serowni i ich podłączenie, no i to co ważne, regały z półkami od podłogi do sufitu w dojrzewalni. Te drugie mamy już policzone, zaprojektowane , rozrysowane i gdyby nie nadchodzące święta, to udało by się zmontować je po przywiezieniu od stolarza materiału, jeszcze przed Nowym Rokiem. Nie chcemy być zbyt namolni w stosunku do naszego zaprzyjaźnionego stolarza, pewnie zajmiemy się regałami i urządzeniem dojrzewalni zaraz na początku roku. Na razie jest ona wyposażona w to co najważniejsze do tworzenia pleśniowych fromaży :) Cieszymy się, bo zamontowane elektroniczne przyrządy pomiarowe, wskazują że bez problemu uda się nam całym rokiem utrzymać właściwe warunki (temperatura, wilgotność) w dojrzewalni, a nie ma nic ważniejszego dla serowara jak dobra dojrzewalnia : )
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochani, rzeczywiście już się martwiliśmy, bo długo kazaliście nam czekać na dalsze dobre wieści. Cieszymy się ogromnie z postępów w wyposażaniu serowni. A ponieważ święta tuż, tuż życzymy sukcesów i błogosławieństwa Bożego na nadchodzące dni i cały kolejny rok.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z pięknych Kaszub. Danuta i Gabriel
Serdecznie dziękujemy za życzenia, życzymy Wam tego samego. Zdrowia i samych uśmiechniętych dni :D
UsuńZ pracami przy serowni wybiła nas z rytmu trochę pogoda, ale teraz już tylko z górki :)
Serdecznie Was pozdrawiamy
Zosia i Janusz
Dawno mnie u Was nie było, a tu takie zmiany! Ho, ho, chyba Wam jakieś skrzaty -pracusie pomagają w robocie ;) Swetry jak zwykle przepiękne, a to budowlane przedsięwzięcie jak z moich marzeń...To po prostu serowarskie atelier :) Już widzę okiem wyobraźni regały pełne serów w różnej fazie dojrzałości, od łagodnych pachnących mlekiem i orzechami, aż po te dojrzałe, pikantne w smaku i lekko szczypiące w oczy.
OdpowiedzUsuńJeśli będziecie przyjmować wycieczki, to ja poproszę o rezerwację :)
Usciski serdeczne z wiatrem posyłam,
S.Ohanka
Uufff, a my codziennie o Was i tylko o Was rozmyślamy i gadamy,gadamy i ,,różne psie myśli'' przychodziły już do głowy, i telefon już kilka razy był w ręku... Toście nas przetrzymali :/ Haniu Wasza rezerwacja u nas jest dozgonna i drzwi stoją otworem i niskie gościnne progi :)
UsuńAno wieje od Was :) Pozdrawiamy od serca.
Dzień dobry, choć za oknem raczej ponuro i ciemno a do tego leje (ale- oby dzień był dobry).
OdpowiedzUsuńNiedawno natrafiłam na Państwa blog i stronę o hodowli. Po wielu po wielu latach wracam do roboty na drutach.i patrzyłam co gdzie można dostać.
Przeczytałam już prawie całego bloga, ta lektura pomaga przetrwać ten trudny czas (szczególnie doskwierający brak światła).Jestem pod wielkim wrażeniem Państwa pracy, zaangażowania w hodowlę, pięknych tkanin, i całego swojego życia . Dziękuję, że dzielicie się tak szczodrze swoimi spostrzeżeniami o zwierzętach i waszej pracy twórczej.
Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia życzę zdrowych, pogodnych świąt, dużo ciepła rodzinnego, a w Nowym 2015 roku spełniania wszelkich marzeń i planów.
Pozdrawiam Jolanta Szymanowska -Grzyb
Bardzo dziękujemy za życzenie i życzymy z głębi serca wszystkiego co dobre, zdrowia i powodzenia w realizacji wszystkich planów również tych które dziś wydają się nie realne :) Niech nowo narodzony Pan Jezus szczodrze obdarowuje Panią swą łaską.
UsuńMiło nam że nasza codzienność opisana i pokazana na tym blogu może być przyjemną odskocznią : ) Zawsze uczono nas że tylko dzielenie i dawanie robi z nas Ludzi :)
Serdecznie pozdrawiamy
Zosia i Janusz
Niezmiennie trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń