CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

sobota, 17 lipca 2010

Despite heat wave,rustic alpaca wool.


Pewnie wiele osób się zdziwi,uzupełniliśmy materiał zdjęciowy.





Na przekór upałom nasza manufakturka z całą energią pracuje nad tym,co będzie potrzebne już niebawem.Collection,,Spirit of the Andes".
Mamy nadzieję,że każdy,kto ceni naturalność i unikatowość tego co na siebie zakłada, doceni nasze starania.Komfort i 100% ekologiczna jakość to nasza dewiza.


Oczywiście czapka i szal nie stanowią kompletu,ale można go w odpowiednich dla kupującego zestawach kolorystycznych poskładać.
Pracujemy też nad innymi pomysłami które będziemy mogli włączyć do tego projektu który nazwaliśmy,,SPIRIT OF THE ANDES".Inspiracją jest sztuka użytkowa najpotężniejszego imperium,z premedytacją zostajemy przy naturalnych kolorach wełny naszych alpak,aby uniknąć zbyt prostych kolorystycznych nawiązań do folkloru Andów.Jednocześnie unikamy nawet śladowych ilości chemii w tym co będziecie nosić na sobie.






7 komentarzy:

  1. Jesteście już chyba w Polsce największym producentem, bardzo się cieszę i szczerze życzę dalszych sukcesów i rozwoju Waszej Manufaktury Los alpaqueros, jedna prośba nie zapominajcie i rodzinie (odezwijcie się od czasu do czasu. Serdecznie pozdrawiam Mirek

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna ta Wasza manufaktura. Dzieła to arcydzieła! Oj, sukcesów życzę, bo nie trzeba być wróżbitą, aby je przewidzieć;) Pozdrawiam gorąco!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na litość boską podajcie nr telefonu! Potrzebny mi Wasz profesjonalizm. Zbigniew

    OdpowiedzUsuń
  4. Do anonimowego.
    Każdy profil,w tym również i nasz,ma możliwość prywatnego wysyłania wiadomości.Wystarczy ją wysłać do nas,a my jeśli będzie to możliwe odezwiemy się tą samą drogą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miła koleżanko ,możemy zagwarantować że skarpetki w realu, a nie na zdjęciu baaardzo zyskują.Jeśli chodzi o równiutki ścieg od tego są maszyny,nasze wyroby z premedytacją właśnie tym "nierówniutkim" ściegiem podkreślają rustykalność.
    Jeśli chodzi o czapki to nie dokońca Cię rozumiemy.Do ich powstania przyczyniły się andyjskie wpływy, ale są całkowicie naszym wyrobem,od strzyżenia alpaki, przez przędzenie runa aż po czapkę(jest ich, bardzo różnych około20)te na zdjęciach są już niestety sprzedane.Cena jednostkowa 300zł.Dziękujemy za błogosławieństwo i docenienie(nie bez przekąsu)naszych pomysłów.Mamy nadzieję że jeszcze masz do nas telefon jeśli nie to jest podany pod banerem naszej manufaktury.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz tu jestem....Jak zazdroszcze tej zwierzyny i naturalności dookoła... Dla mnie cudo...raj!! Zakochałam sie tych czapach....Piszecie, że te na zdjęciach już sprzedane...a gdzie zobaczyć inne? i pytanie...czy wejdzie dośc duża głowa..60cm:))) Kolory przesliczne!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Do anonimowej :)
    Tak są takie które spokojnie wejdą na głowę 60cm.Na dniach mamy nadzieję że ruszy strona naszej manufakturki na której będzie wszystko co mamy do zaoferowania.Narazie jeśli chcesz napisz do nas na adres podany pod naszym banerem po prawej na górze.Wyślemy zdjęcia tego co by cię interesowało(wybór jest spory :)

    OdpowiedzUsuń