CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

poniedziałek, 6 września 2010

In golden light.


Gdy o zachodzie słońca ucichnie wiatr,złote światło wplątuje się w ich wełenkę. Przychodzą na myśl legendy opowiadane przez Indian Quechuas od pokoleń o ich nizwykłym pochodzeniu.Mamy nadzieję że spełniamy obietnicę daną Wirakoczy(Bogu) przez ludzi, dbając całym sercem o nasze alpaki.
Uwielbiamy siedzieć wtedy blisko naszych alpaczek, sycić oczy ich pięknem,wchłaniać ich spokój.Patrzymy jak z apetytem skubią odrastającą po ostatnich deszczach świeżą trawę.

Wieczory nie są już ciepłe,ale wełenka odrosła już na tyle,że jest to doskonała temperatura dla naszego stadka.

Tequila jest ostatnią urodzoną w tym roku u nas alpaczką.Szybko rośnie i rozrabia szukając kompanii do harców.

3 komentarze:

  1. Niezwykłe jest Wasze stadko:) Jestem pewna, że Wirakocza jest spokojny o dobre samopoczucie tych szczęśliwych zwierząt.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i jakie piękne alpasie..
    marzę o cieplutkich rękawiczkach z ich wełny.. zwłaszcza jak patrzę przez okno

    OdpowiedzUsuń