CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Dla odmiany z innej beczki.







Postanowiliśmy pokazać inny kawałek naszego świata,nasz wyuczony i sporadycznie wykonywany zawód.Te kilka zdjęć to jedna z naszych wspólnych prac kiedyś wykonywanych.

To co pokazujemy to obraz jednego z warsztatów francuskich pierwszej połowy XVIII wieku,,Kobieta z kiścią winogron". W drewnianej złoconej ramie w stylu Regencji.Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.Patrząc na zdjęcia od góry,rama przed renowacją,solidnie nadgryziona zębem czasu.Następnie w trakcie uzupełniania po zdjęciu kilku warst przemalowań złotolem(dorzeźbianie i gruntowania ubytków),przed złoceniem prawdziwym złotem na grunty kładzie się podkład z bolusu(naturalna glinka).Efekt końcowy po wyzłoceniu płatkiem i pudrem z 22 karatowego złota.Kolejne zdjęcia to sedno tego zadania- obraz przed renowacją,na kolejnym w trakcie zdejmowania starych zabrudzonych pociemniałych werniksów t.z.pasówki.Moment ten super pokazuje co ukrywają stare pociemiałe i brudne obrazy(piękne czyste barwy).Następnie na ubytki w warstwie malarskiej nałożone kity(uzupełnienia które wyrównują poziom gruntów).No i na ostatnim po t.z. wypunktowaniu(uzupełnieniu kropeczką warstwy malarskiej,koloru.
Przepraszamy,może uznacie ten wpis za przechwałki ale pisząc ,,jesteśmy małżeństwem renowatorów dzieł sztuki" nigdy nie wpuszczaliśmy gości naszego bloga do tego pokoju.Tym razem uchylamy leciutko drzwi.

czwartek, 19 sierpnia 2010

Jak kicia Łazęga pomaga Zosi tkać.


Kicia Łazęga ma cztery miesiące.Nasze stare kocice są zbyt poważne aby się z nią bawić,więc robi wszystko, aby urozmaicić swoje młode kocie życie.

Zosia tka a Łazęga pomaga jej od drugiej strony.

Przesuwająca się nitka do dopiero pretekst do dobrej zabawy i ćwiczenia pazurków.

Zmęczona szaleństwem zaraz pójdzie spać na Zosi kolanach,to ulubione(bezpieczne) miejsce do drzemek małej Łazęgi.
Chrypka i Dachówka zajęte są poważnymi kocimi sprawami.

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Birth cria.


Dziś rano o 9ej-30ci.Morelka urodziła piękną Tequilę.Samiczka waży 6kg30dkg,jest piękna, po 25 minutach już biegła za matką


Powitanie nowej członkini stada,wszystkie alpaki obwąchują nową istotkę.

Tequila zastąpiła zeszłoroczną Huacse którą sprzedaliśmy aby dała dobry początek nowemu stadu alpak,bardzo miłych ludzi,którzy tak jak my zakochali się w tych niezwykłych zwierzętach.




Pierwsze papu.Jeszcze na chwiejnych nogach.