Z cieniutkiego ,,singla " powstaje sweter z wrabianym andyjskim ornamentem. Włóczka uprzędziona z cudownie delikatnego włókna ,,Babe alpaca" w modnych odcieniach brązu i beżu. Już na tym etapie wiemy że sweter prawie nic nie będzie ważył a w dotyku jest jak zrobiony z puchu.
,,Wisienką na tym torciku " będzie wyrzeźbiony w drewnie Palo Santo guzik , niezwykły bo pod wpływem ciepła ciała wydzielał będzie charakterystyczny dla gwajakowca niesamowity słodki zapach :) Indianie Andyjscy wierzą że zapach Palo Santo odgania złe moce . Etniczny wygląd i zapach prosto z Andów, to może być ciekawe :)
Es una obra de arte! to jest dzielo sztuki i ta"wisienka" i ten "torcik"! Piekne ..musze zaraz sie doksztalcic co to jest palo santo, gwajakowiec, to drzewo guayaby? sprawdze bom ciekawa. W Andach wenezuelskich rosnie guayabita,ktorej drewno jest bardzo twarde, moze to to? pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuńJesteście wielcy! Artyści jakich mało :)
OdpowiedzUsuń(A ja już nawet wiem, kto najbardziej się ucieszy :))
@grazyna -guayby to chyba nie to samo ale nie jesteśmy pewni.Mianem Palo Santo(święte drzewo)określa się kika drzew.
OdpowiedzUsuń@Mar - onieśmielają nas Twoje słowa :) Mamy nadzieję że Klau będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTen sweterek będzie cudeńkiem - to już widać!
OdpowiedzUsuńZapowiada się znakomicie! Efekt końcowy na pewno będzie piękny :) Jak zwykle naturalne materiały pasują do siebie i wyglądają cudnie! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńFaktycznie niezwykły guzik !!! W Waszych swetrach musi być ciepło, czyli będzie pachniał na właścicielu zawsze. Ale frajda!
OdpowiedzUsuńA wzory projektujecie czy korzystacie z gotowców?
Go wciąż zdarza się rozrysowywać wzory na papierze, a często kompiluje z kilku różnych gotowców coś "w sam raz dla nas" :D
Przepraszamy, że się powtarzamy, ale alpaki dysponują najgenialniejszą gamą kolorów, jaka istnieje! Każdy, kto nie jest daltonistą, już to na Waszym blogu napisał :D
Pzdr.
@Go i Rado -w tym przypadku wzór jest wyborem przyszłej właścicielki:)Jeśli chodzi o inne ,inspiracją prawie zawsze jest ornamentyka Andyjskich MISTRZÓW :)Zosia rozrysowuje wzory na kratkowanym papierze :)
OdpowiedzUsuńBrzmi magicznie. Ten kogo będzie taki sweter grzał i mu pachniał - szczęśliwcem jest po stokroć. :-)
OdpowiedzUsuńNic mądrzejszego nie wymyślę - wspaniałe!
OdpowiedzUsuńTworzycie zmysłowe ubrania.
Klau już jest zachwycona i nie może się doczekać :)
OdpowiedzUsuńNa guziku znajdują się dwie tańczące małpy, które symbolizują radość, lekkość, spontaniczność, humor i pogodę ducha. Jorge Luis Borges pisał, że małpy mogły by mówić gdyby chciały ale zdecydowały zachować ciszę aby nie zmuszono ich do pracy… I to pewnie wraz z tą ciszą zachowały mądrość, od której my, ludzie, co raz bardziej się oddalamy w imię tak zwanej ewolucji…
Teza: pocieranie guzika przywraca mądrość :-P
@klau -no to teraz wiemy czemu małpki miały być na guziku :)
OdpowiedzUsuń