CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
sobota, 13 września 2014
Qartuli Nagazi-wersja europejska : )
Dawno nie pisaliśmy o naszych kochanych Qartuli Nagazi. Okro urosła a Dżibir zmężniał. Okro za sześć dni skończy pół roku, waży 39 kilogramów i z dnia na dzień mądrzeje : ) Dżibir niedawno skończył rok i waży 73 kilogramy, jest godnym nosicielem wszystkich doskonałych genów Aborybennych Nagazi Kaukazu doskonalonych od wieluset lat przez gruzińskich pasterzy i surowe warunki góry Kazbek. Dla Tych którzy zaglądają TU pierwszy raz, Qartuli Nagazi w języku Gruzińskim znaczy Gruziński Owczarek lub jak wolą niektórzy Aborygennyj Owczarek Kaukaski. Piszemy ten post bo dowiedzieliśmy się że w jedynej polskiej hodowli zostały jeszcze dwa psy- szczeniaki do kupienia z niedawnego miotu. (KLIKAJĄC W ZDJĘCIE Z QARTULI NA PASKU OBOK ZNAJDZIECIE NAMIARY) na hodowlę Pana Krysińskiego, znawcy, miłośnika i propagatora tej wyjątkowej rasy w Polsce. Jako ciekawostkę możemy napisać że w Polsce psów tej znakomitej starej kaukaskiej rasy jest zaledwie kilkanaście.
Pisaliśmy już wcześniej o zaletach i wyjątkowości tych Aborygenów, jeśli potrzebujecie oddanego przyjaciela, psa który będzie gotów w chwili zagrożenia oddać za Was i Waszą rodzinę życie, nie istnieje lepszy pies. Dziś kilka zdjęć naszej wspaniałej pary Okro i Dżibira.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładne psy :)
OdpowiedzUsuńNiech Wam radość przynoszą!
W imieniu Okro i Dżibirka dziękujemy za komplement : ) Poza urodą to po prostu niezwykłe psy, a wiemy coś na ten temat bo w naszym życiu było sporo różnych ras : )
UsuńPozdrawiamy Ciebie i Twojego Kangala, kuzyna dla Okro i Dzibira : )
Przepiękne, wyglądają na konkretne psy ;)
OdpowiedzUsuńSama jak wszystko wyjdzie będę mieć owczarka, ale całkiem innego, tak czy inaczej nie mogę się doczekać. Jednak taki jak wasze byłby idealny do mojej pracy (wilki w ostatnich dniach dopadły u nas kilka zwierząt ze stada).
Prawdą jest że najlepiej sprowadzając psa do domu-gospodarstwa jest przerzucić sporą bibliotekę, porozmawiać z mądrymi hodowcami i dobrać psa do zadań jakie się chce mu postawić, nie kupować ,,bo ładny''
UsuńJeśli chodzi o pilnowanie stada przed niedźwiedziami, wilkami i złym człowiekiem to lepszych od Qartuli Nagazi nie ma. Nie jest przypadkiem że Rosjanie mówią na nie ,,wołkodaw'' (dusiciel wilków) W Gruzji w chwili obecnej groźniejsze dla stad są niedźwiedzie ale Nagazi bez problemu dają im radę : ) Powinnaś podpowiedzieć w ,,swojej pracy'' że zakup 2-3 Qartuli Nagazi załatwił by im sprawę wilków na zawsze : D
Serdecznie pozdrawiamy :)
Macie cudowne psy! Gdy juz osiąde na stałe otocze się tez takimi wielkoludami :) Póki co podróżuja ze mna moje dwa srednie ogony (musza zmieścic sie swobodnie w samochodzie) Tunia i dzielny Kajetek, którego kiedys przygarnelismy i którego kochamy nad zycie. On nie bardzo lubi ludzi, dlai mu się we znaki, jeszcze pamięta ich 'dotyk' kopniaka czy pięści, ma na ciele miejsca, ktore bardzo źle się "poskładały" i ciągle jeszcze czasami daja o sobie znać. Taka pamiątka od rasy homo sapiens ):
OdpowiedzUsuńMy po prostu lubimy duże psy z charakterem. Podobno dobiera się przyjaciół do swojego charakteru : ) U nas od zawsze były duże twarde, bojowe psy :D
UsuńSerdecznie pozdrawiamy :)
Aż trudno je sobie wyobrazić w akcji, bo wyglądają łagodnie jak baranki :)
OdpowiedzUsuńI uśmiech mają przecudny!
Dżibir waży już sporo więcej ode mnie, zatem domyślam się, że Zosia musi się przy nim czuć
jak baaardzo mała dziewczynka.
Ściskam Was mocno!
Hmm, bo w sumie to chodząca leniwie noga za nogą dobroć. Jednak w momencie gdy uznają że coś, czy ktoś jest zagrożeniem, w ułamku sekundy ,,nakręcają się'' i stają się bardzo szybkie, bez śladu zawahania z wielką szybkością ruszają do akcji. No a Wiesz rozpędzone siedemdziesiąt kilogramów z garniturem śnieżnobiałych zębów to już nie żarty : )
UsuńUściski dla Was : )
Urocze, i mordki takie niewinne, az sie nie chce wierzyc ze maja ognisty temperament:-))))
OdpowiedzUsuń