Od kilkunastu dni pracujemy nad super ciekawym zamówieniem. KOC 160x200cm, tradycja i współczesność.Włóczkę Zosia specjalnie przędła lekko skręcając(jest całkowicie taka jak przędziona na wrzecionku,puszysta niesamowicie miękka)
Osnowa jest z pojedyńczej Baby Alpaca,wątek z leciutko skęconej podwójnej w kolorze Vicuń.
Na zdjęciu nie możemy tego pokazać,ale koc jest jak utkany z puchu,lekki i delikatny w dotyku.
Tkany jest na tradycyjnym krośnie, będzie z trzech pasów połączonych w pionie dwiema kolorowymi krajkami tkanymi na krośnie INKLE.
Tradycyjne krosna Aymara to około 40-50cm więc koce,poncha zawsze były szyte z kilku pasów tkaniny zwykle łączone krajkami dekoracyjnymi co dawało piękny efekt plastyczny.
Będziemy się starać pokazywać na blogu kolejne etapy, no i efekt końcowy.Prawda jest taka że i tak nie zobaczycie (poczujecie)tego co w nim najważniejsze miękkość i ciepło które taki koc daje.
Jej, jak będzie cieplutko i miło otulic sie takim kocem.
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze efekty.
Buziole w noch.
Wyobraźnia podpowiada mi, że pod takim kocem żadna zima niestraszna. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!