CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

300 tysięcy...: D


Hmmm, 300 tysięcy wejść może to niewiele. Z całą pewnością, fanfary nie grają : ) Za kilka dni (16.08) minie też sześć lat od pierwszego naszego wpisu TU na Bloggerze. 480 wpisów w chwili obecnej, to już całkiem niezła książka. Czemu TU jeszcze jesteśmy ? Pewnie  dlatego że wiele osób chciałoby aby nas TU nie było : ) A tak poważnie to patrząc na pulpit nawigacyjny to aktywność u nas ,,bloggerowiczów'' jest raczej niewielka, większość wejść to ludzie szukający w internecie wiedzy na jakiś z tematów poruszanych przez nas.
A właśnie jak może niektórzy zauważyli to Wasza aktywność (komentarze) spadła w naszym przypadku do zera :/ No cóż wszystko się może znudzić a co dopiero jakaś dwójka popaprańców mieszkających w lesie. Szkoda bo o tym momencie (okrągłych liczbach i jubileuszach) myśleliśmy z Zosią od dosyć dawna, zastanawialiśmy się że może idąc za przykładem tych co na siłę chcą podnieść oglądalność swoich bloggów ufundujemy jakąś EXTRA nagrodę dla najaktywniejszego odwiedzającego, odwiedzającej właśnie. Pomysł przyszedł dość oryginalny.   Zaproszenie na wybrany (umówiony) weekend 2-3 dni do nas, do naszego ,,Koziego Lasu'' dwie osoby(zwyciężczyni z osobą towarzyszącą), zapewnimy wypoczynek w miejscu oddalonym od codzienności, oraz indywidualny, EKSKLUZYWNY KURS SEROWARSTWA z wszelkimi tajemnicami w tej magicznej dziedzinie : ) A na odjezdne kosz specjałów przez nas wytwarzanych.
Takie były plany. Znikać jednak zaczęły te plany w ostatnich miesiącach. Nie jesteśmy w stanie wybrać rzetelnie nagrodzonej  osoby , BRAK JAKIEJKOLWIEK AKTYWNOŚCI z Waszej strony :/
   Idąc tekstem z jednego z Polskich filmów ,,ZAAAŁUJ RUDY ŻE NIE WIDZIAŁEŚ KARUZELI... :P''
Miło nam jednak, że jesteśmy TU, że wieeeele osób przez te lata korzystało z wiedzy którą się dzieliliśmy : ) że naszą PASJĄ zaraziliśmy tak wiele osób, że w wielu artykułach natykamy się na wyznania że to my byliśmy tymi którzy obudzili w Nich chęć zmiany, że skoro oni to może i ja : )
             POZDRAWIAMY Z SERCA WSZYSTKICH KTÓRZY ODWIEDZAJĄ NASZEGO BLOGGA ZNANYCH NAM, I NIE ZNANYCH LUDZI Z CAŁEGO ŚWIATA. Miło nam by było gdybyście zostawiali ślad po swojej wizycie, w postaci komentarza, to taki drobny gest który nam sprawi WIEEEELKĄ PRZYJENMNOŚĆ : )
Pozdrawiamy Wszystkich : )


22 komentarze:

  1. Kochani jak zawsze życzliwy zazdroszczę Wam determinacji i wytrwałości a właściwie to szczerze zazdroszczę możliwości obżerania się wspaniałymi serami (wiem co jem).Pozdrawiam serdecznie Mirek z Halinka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm z tym ,,obżeraniem'' to jest tak że jak się ma coś na co dzień to nie czuje takiej potrzeby. Powiedzmy że jesteśmy wiecznymi degustatorami : )
      Mocno Was ściskamy : )

      Usuń
  2. Też to zauważyłam odwiedzając Waszego bloga... Ale to pewnie dlatego, że lubicie "walić" prawdę prosto z mostu, a w blogosferze panuje moda na słodko-pierdzące wpisy ;-)
    Głaski dla kóz i serdeczności dla Was :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za głaski i serdeczności. Natura i zwierzęta wśród których żyjemy nie znoszą fałszu i nieszczerości, więc...
      Pozdrawiamy : )

      Usuń
  3. U mnie też zero komentarzy, hi hi :))))

    A tak na poważnie to Wam powiem, że czasami to mi tęskno za Waszymi alpakami
    i mam nadzieję, że mają się dobrze. Często o Was myślę, ciepło i serdecznie.

    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my widzieliśmy na FB że wszystko co napiszesz jest pięknie skomentowane przez Twoich i Twojej twórczości wielbicieli :D
      Alpaczki mają się doskonale, cały czas jesteśmy w kontakcie z ich nową Pańcią, dzielimy się doświadczeniem i przekazujemy wiedzę na temat tych cudownych zwierząt. Kilka dni temu właśnie przyszłą tam na świat mała cria w kolorze Rose Grey: )
      Uściski dla Was

      Usuń
    2. Witam Was serdecznie,
      od dłuższego czasu śledzę Waszego bloga ale ze wstydem przyznaję się, że to mój pierwszy komentarz.
      Więc jestem pod wielkim wrażeniem Waszego podejścia do życia i wielokrotnie to podejście jest 100 % zbieżne z moimi poglądami.
      Nie ukrywam, że mi także tęskno za Waszymi alpakami i trochę posmutniałem jak zdecydowaliście się na ich sprzedaż. Marzy mi się hodowla takiego małego stadka tych zwierząt. Może kiedyś się uda...
      Oczywiście pomysł z serami jest pierwsza klasa i duży szacunek za taką odważną i trudną decyzję bo na pewno byliście ogromnie zżyci z alpakami i ich sprzedaż musiała troszkę zaboleć.
      Może teraz po czasie możecie podzielić się co wpłynęło na tak trudną decyzję?

      Pozdrawiam
      Dominik

      Usuń
    3. Miło nam że nadszedł ten ,,pierwszy raz'' : ) Co do odwagi ,,koziej i serowej'' to nie było to aż takie trudne gdyż kozy i serowarstwo to coś czym się zajmowaliśmy na samym początku naszego ,,dorosłego'' życia no i w małej ilości zwierzątka te cały czas towarzyszyły nam. Z alpakami przez cały czas były też 2-3 kozy i od wielu lat nauka trudnej sztuki serowarstwa : ) Czy bolało ??? tak jak przy każdej kolejnej zmianie (rozstania nie są łatwe) Nasze życie to ciągła wędrówka i ciągłe zmiany, śmiejemy się że jesteśmy chyba ostatnimi prawdziwymi nomadami-pasterzami. Przez tyle lat bycia TU przyzwyczailiśmy się do ,,wywnętrzania'' jednak nie aż tak do końca, nie piszemy publicznie o naszych decyzjach, wyborach chyba dlatego że jest to zbyt trudne zbyt wielowątkowe...
      Pozdrawiamy i liczymy na dalszą przyjemną e-rozmowę komentarzową : )

      Usuń
  4. Często zniechęcacie do jakiejkolwiek aktywności w komentarzach, zbyt personalnie odbierane komentarze i chamskie odpowiedzi, to raczej zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowna Pani, Ostatnie ,,osiem lat'' nauczyło to społeczeństwo (również i Panią) że wszystko co jest niewygodne (prawdziwe, szczere, mówione bez ,,politycznej poprawności) jest albo ,,atakiem politycznym'' albo chamskie.
      My rozumiemy że publiczne prostowanie bzdur i nazywanie rzeczy po imieniu, gdy nie ma Pani żadnych mądrych argumentów najprościej nazwać CHAMSTWEM : )
      Nie przypominamy sobie abyśmy kiedykolwiek używali zwrotów przez normalnych, mądrych ludzi uważanych za chamskie lub co najmie nie do przyjęcia.
      WIADOMYM JEST ŻE PRAWDA CZASEM ZABOLI, Ale cóż...
      Przykładem chamstwa dla nas jest właśnie pisanie takich komentarzy Anonimowo.
      Pozdrawiamy i życzymy więcej odwagi i odpowiedzialności za to co się pisze. (my swoje opinie zawsze podpisujemy : )

      Usuń
  5. Ach. Chociaż rzadko, to jednak regularnie Was odwiedzam, nie zawsze jednak komentując. Sami wiecie, jak to jest, ze zwierzętami i paroma innymi rzeczami w obejściu, tak naprawdę to nie ma czasu na życie w sieci. Takie tam usprawiedliwienia.:-)
    Pozdrawiam - Agniecha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nam miło Agniecha : ) nawet bez komentarzy :/
      Pozdrawiamy Was

      Usuń
  6. To Alpak już nie ma ... ?
    zawiedziony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, to jeden z dowodów na to że nic nie jest wieczne :D

      Usuń
  7. Melduje się Julianna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło nam Julianno, chętnie przeczytamy coś więcej :D
      Pozdrawiamy

      Usuń
  8. oj tam, oj tam.... pozdrawiam serdecznie
    Maria z B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A propos ,,oj tam...'' zastanawiamy się właśnie czasem widzimy blogi na których właścicielki traktują odwiedzających ,,per noga'' zero odpowiedzi na komentarze zero reakcji na poruszane w nich pytania. U nas jest raczej całkowicie inaczej. I co ???

      Usuń
  9. Wiem jak ważny jest komentarz dany we właściwym momencie. Byliście jedynymi, którzy go zamieścili na trochę odwiedzających mój blog w czasie dla mnie trudnym. Dziękuję.
    Życzę Wam samych dobrych wyborów owocujących również życzliwymi wpisami..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie pozdrawiamy mając nadzieję że Twoje drogi się poprostowały a życie stało się znośniejszym : )
      Dzięki i na wzajem : )

      Usuń