CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
czwartek, 14 kwietnia 2011
Zimno - ale co tam.
Mimo że pogoda nie najlepsza (+6*C i zimny wiatr od północy)Ylla razem z całym stadem wyszedł dziś na wybieg.Promienie słoneczne i ruch są młodej alpace tak samo potrzebne jak mleko matki i sucha czysta ściólka w stajni.
Pierwsze kontakty ze stadem to ważny moment .Ylla tak jak wszystkie mlode zwierzęta ma nie spożytą energię i nieodpartą potrzebę biegania. Stawy nóg w drugim dniu życia są jeszcze miękkie ,ale przez ciągły ruch będą się wzmacniać a nogi pionizować i trzymać właściwą postawę.
Mamy nadzieję że najbliższe dni przyniosą wreszcie ciepło i prawdziwą wiosnę a czapraczek nie będzie konieczny.
Ylla jest cały śnieżno biały jedynie po lewej stronie na wysokości serca ma ciemno brązowy kosmyk wielkości monety 2 złotych . Ta plamka dała mu imię - nosi na sobie talizman (ślad po wskazaniu palcem - YLLA).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sliczne białe maleństwo w praktycznym kubraczku.
OdpowiedzUsuńBardzo gustowne wdzianko:-))) Ziąb rzeczywiście niebywały - pocieszające jest tylko to, że podobno od niedzieli ma być już ciepło.Będzie mógł Ylla swoje młode kosteczki na słoneczku wygrzewać:-)))
OdpowiedzUsuńPrzybywam z gratulacjami! :) Sama nie wiem, komu bardziej gratulować, bo wiem, że szczęście Alpaqueros jest nie mniejsze, niż matczyne szczęście Marici. Gratuluję przeto Wam wszystkim, a że stary zabobon przestrzega, by świeżo przybyłych na ten świat nie chwalić zbytnio za urodę, co ponoć skutecznie trzyma pecha na dystans, to powiem tylko, że wszystkim nam tu (rodzinnie) pyszczki się uśmiechają, gdy patrzymy ta to stworzonko.
OdpowiedzUsuńNiech się zdrowo i szczęśliwie chowa. :)))
Bardzo dziękujemy za miłe słowa ,które ogrzewają nas w ten bardzo chłodny wieczór.
OdpowiedzUsuńCzaprak dla maluchów może nie jest wyjątkowej urody ale spełnia dwa podstawowe stawiane mu cele,ma być ciepły i miękki pod spodem i nie przemakalny na zewnątrz :)
Maluch wygląda prześlicznie!.Niestety ciągle jeszcze pogoda przedwiosenna, za dużo tego zimnego wiatru.Myślę,że wszyscy już jesteśmy stęsknieni słońca i ciepła.Czapraczek-kubraczek jest ładny i chroni malucha.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Duużo słoneczka, żeby maluch mógł pobiegać po trawie. U nas chwilowo wróciła zima, nie ma mowy o żadnym pasaniu, chyba, że razem z Hrabianką ulepimy bałwana :))
OdpowiedzUsuńUroczo się prezentuje w tym wdzianku - no i całkiem dobrze radzi sobie z grawitacją :)
OdpowiedzUsuńA za słoneczkiem to ja również już tęsknie
Ściskam
Marta
No to już wiem, dlaczego alpaka tak długo jest w ciąży..Nie dość, że maluch jest sprawny, widzi, słyszy, biega to ma jeszcze termoregulację opanowaną ! Niesamowity noworodek !
OdpowiedzUsuńS.Ohanka