CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

czwartek, 28 lutego 2013

Podobno ma przyjść...









Według wszystkich zapowiedzi podobno ma przyjść wiosna, pierwsze objawy jej nadejścia pojawiły się i u nas, jednak puki co nadal jest zimowo : )
Jak zawsze tak i dziś wykorzystujmy tak rzadkie  ostatnio dni słoneczne, a właściwie to nie my korzystamy tylko nasze alpaczki, dla ,,przewietrzenia wełny'' i ,,rozprostowania kości'' Dziś gdy zobaczyły że otwieramy wyjście na padok widzieliśmy błysk szczęścia w ich oczach. Jaki był zawód i zdziwienie gdy ich oczom ukazała się biała połać i tylko pod lipami spłachetek gdzie wytopił się śnieg. Alpaki były przekonane że skoro tak pięknie świeci słońce na padoku czeka na nie zielona trawka.
My też czekamy na NIĄ  : ) mamy dość szarości : )







































10 komentarzy:

  1. Oby ta wiosna doatarla do Was jak najszybciej. Cudowne pierwsze zdjecie:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idąc za stadem nagle zobaczyliśmy właśnie taka fajną grafikę zrobioną alpaczymi paluszkami:)

      Usuń
  2. Jakie one śliczne w tej bieli :)
    A wiosny wyczekuję z niecierpliwością, nie pamiętam kiedy słońce widziałam, bo tutaj mgła ciągle wisi taka, że niebo na głowę chce spaść...
    Oj niech już przybędzie...
    Pozdrawiam ciepło
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby zima w tym roku była taka spokojna ale u nas od początku grudnia prawie bez przerwy leży śnieg, no i ten brak słońca :/
      Pozdrawiamy :)

      Usuń
  3. Kochani, u nas zero śniegu i już wiosna (na Śląsku). Jako świeża snowboardzistka, wypatruje jednak ciągle oznak zimy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest właśnie ta różnica między północą a południem, a Polska niby tak nie wielka. Między Śląskiem a Warmią różnica termiczna w czasie jest jakieś cztery tygodnie.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze wrazenie moje bylo ...jak ladnie alpaczki wygladaja w tej bieli..
    ale one pewnie wola miec w tle zielen...podejrzewam, ze juz niedlugo bedzie co skubac na lace..a ja ciegle w Caracas..uh! juz chce w gory. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alpaczkom najbardziej pasowała by soczysta zielona trawka na pastwisku i tak około +10*C :)a z tym skubaniem u nas na pastwisku to jeszcze jakieś 2 miesiące :/
      Serdecznie Was ściskamy i czekamy na Andyjskie relacje :)

      Usuń
  6. Fakt, o tej porze zaczyna się odczuwać dojmującą tęsknotę za zielenią...
    U nas już bez śniegu prawie, do Was też błotko przybędzie zaniebawem. Na pewno!

    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń