CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
wtorek, 22 marca 2011
Trochę odskoczni
Aby nie zapomnieć tego co nas uczono,od czasu do czasu robimy dla relaksu coś innego niż przędzenie ,tkanie...
Ostatnio popełniona miniaturka.Przedstawia alpaki - Huacaja i Suri.Miniaturka jest wyrzeźbiona w kości z podstawą z gwajakowca (Palo Santo)święte drzewo Inków.Gwajakowiec ma ciekawą cechę jest wyjątkowo twardy a przy potarciu wydaje piękny słodki zapach. Ludy Andów uważają że dym z palącego się Palo Santo odpędza złe moce.
Ostatnie zdjęcie przedstawia skalę (wielkość :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobrych mieliście nauczycieli i nauka nie poszła w las, piękne..z jakiej kości? Pytanie może naiwne..
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńPytanie jak najbardziej na miejscu,kość jest bydlęca(krowia)nie alpacza :)
OdpowiedzUsuńŁadne, baardzo ładne...Nie wiedziałam, ze krowia kość jest takim pięknym materiałem rzeźbiarskim.
OdpowiedzUsuńZapach drewna Palo Santo znamy chyba wszyscy,z jego żywicy robiony jest gwajakol - składnik syropu od kaszlu.
A syrop nazywa się Guajazyl :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudne drobiazgi. Może to głupie, ale zanim doczytałam, jak naprawdę są zrobione myślałam, że to świece ;)
OdpowiedzUsuńPiękne są
Pozdrawiam
Marta
@Marta wcale nie głupie, rzeczywiście na pierwszy rzut oka kościane wyroby wyglądają jak ze świecy albo mydła,a to bycza kość :)
OdpowiedzUsuńMisterna robota:)
OdpowiedzUsuńWitajcie! Dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach:)! Dzisiaj przejrzałam Wasz cały blog... i ... Wasze zwierzątka są cudowne! Wasza pasja tworzenia jest niesamowita! Bardzo podoba mi się to co robicie! Z pozdrowieniami z Suwalszczyzny!!!
OdpowiedzUsuń