Dziś na liczniku wybiło 300 naszych wpisów : ) Zastanawialiśmy się od pewnego czasu widząc jak licznik ilości postów na naszym blogu zmierza do okrągłej liczby, co też trafi, jaki temat na ten trzechsetny wpis. Już wiemy, nic dziwnego że tematem jest kolejny ukończony projekt, bardzo ciepły sweter : )
Poprzednio była zapowiedź, dziś jest gotowa kurtka z pięknego melange bieli, szarości i wielu odcieni brązu. Swetro-kurtka waży 1 kg 7 dkg, co dobitnie świadczy o jej grubości. Rozmiar to 42-44. Jak już wcześniej pisaliśmy zrobiona jest z dwóch nie skręcanych
nici, białej ,,Bebe Alpaca" i troszkę grubszego melange bieli, szarości i odcieni brązu., całść daje efekt kolorystyczny, porannej gorącej kawy z dużą ilością mleka : ) Całość jest pięknie rustykalna i ekstremalnie ciepła. Jak zawsze dopełnieniem każdego naszego projektu są unikatowe ręcznie rzeźbione guziki. W tym projekcie kwadraciki z drewna mahoniowego robią wrażenie kostek czekolady. Guziki są sporych rozmiarów i dobrze równoważą gruby sweter którego są dopełnieniem. Przecież nie ma nic lepszego w chłodny dzień jak gorąca kawa z dużą ilością mleka i kilkoma kafelkami gorzkiej czekolady. Jesteśmy pewni że każdy kto założy ten sweter w chłodny jesienny dzień nigdy nie będzie się chciał z nim rozstać. Od dziś sweter czeka na kogoś kto zechce poznać wyjątkowe właściwości ,,Rustic Alpaca Wool" .
Wspaniałe dzieło sztuki gdyż nie jest to seryjna produkcja tylko ręczna robota , te guziki niby szczegół ale pięknie dopełniają całości :)))
OdpowiedzUsuńPs. Takich ludzi jak WY jest niewielu a dzięki Waszemu blogowi każdy kto do Was zagląda powinien się cieszyć że ma możność poznać tak CUDOWNYCH LUDZI :))
Pozdrawiam Was Ilona
Przez chwilę zastanawialiśmy się czy wypada nam publikować Twój komentarz. Tyle pochwał aż trudno udźwignąć :) Przyznamy się, jesteśmy speszeni Twoimi słowami które nas bardzo zobowiązują.
UsuńPozdrawiamy :)
Po prostu Jesteście AUTENTYCZNI a ja mam szczęście Was w tym okienku spotykać i to jest piękne :)
UsuńDzięki za pozytywną energię która ładuje ,,nasze akumulatory"
UsuńGratuluje "okraglego" wpisu!Okazja ku temu wspaniala,gdyz powstalo kolejne,niepowtarzalne cudo.Pozdrawiam cieplo :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak zleciało, jest to fajne uczucie gdy wiemy że WY ODWIEDZAJĄCY to okienko do ,,naszego świata" towarzyszycie nam w naszych twórczych zmaganiach :)Nie czujemy się dzięki temu samotni w swojej leśnej samotni :)
UsuńPozdrawiamy :)
Piękny sweter :) Mam pytanie: czy swetry z alpaki zostawiają swój ślad na rzeczach noszonych pod nimi?
OdpowiedzUsuńMamy rozumieć że chodzi o t/z pylenie. Wszystko zależy od jakości włóczki z której dana rzecz jest zrobiona. W technologi przędzenia przez na stosowanej( Rustic Alpaca Wool) nie ma pylenia gdyż nie jest możliwe sprzędzenie ręczne z nie gręplowanego włókna krótkich włókienek ( to one wypadają z włóczki i zostają na ubraniach,,towarzyszących" . Tak czasem się dzieje w przypadku włóczek przemysłowych (przędzionych maszynowo)gorszej jakości.
UsuńPozdrawiamy
Boski ten sweter, a guziki wprost fenomenalne! Az sie cieplej robi od samego patrzenia.
OdpowiedzUsuńZ Ilona zgadzam sie w pelni, tacy zapalency, laczacy pasje z wykonywana praca, nie zdarzaja sie czesto. I mam tu na mysli nie tylko Was, ale i sama Ilone oraz kilku innych interesujacych ludzi z blogowej rodziny. Czytajac Was, poszerza sie wlasne horyzonty.
Serdecznosci.
Dziękujemy za uznanie :)Takie pochwały są bardzo zobowiązujące :)
UsuńPozdrawiamy
Piękny swetero-płaszczyk, a guziki to przysłowiowa wisienka na torcie.
OdpowiedzUsuńPierwsza klasa, gratuluję wykonawczyni dzieła, czyli Zosi, czyż tak?
Serdecznie pozdrawiam
Oczywiście że Zosi, nie wiemy skąd wątpliwość :)U nas podział pracy jest od początku stały :
UsuńZosia- przędzenie, robienie na drutach i na szydełku, tkanie na krośnie INKLE.
Janusz - Hodowla i obsługa zwierząt, tkanie na krośnie tradycyjnym.
Projektowanie zawsze jest wspólne :)
Pozdrawiamy:)
Podoba mi sie- bardzo, szczegolnie zgrabny kaptur, dlugosc i guziki. Szkoda, ze u mnie upaly, bo chetnie otulilabym sie takim cudem;-)
OdpowiedzUsuńMożemy zrobić coś co zda egzamin w upałach :)))
UsuńPozdrawiamy:)
Jak zawsze jestem zachwycona. Wasze wyroby są po prostu piękne:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i gratuluję okrągłego wpisu!
Asia
Dzięki za gratulację i za wierne nam kibicowanie :)
UsuńPozdrawiamy Was serdecznie.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuńNa co dzień jestem cichą podglądywaczką ;), ale dziś napiszę, że:
-bardzo podoba mi się dzieło w postaci sweterka - prawie tak bardzo, jak same alpaki,
-podziwiam Waszą wiedzę i talent,
-nie potrafię się powstrzymać od "achów" i "ochów" - wybaczcie !
Gratuluję i proszę o jeszcze!
Pozdrawiam ciepło
Kasia K.
Witamy, bardzo nam miło że ujawniła się kolejna ,,cicha podglądaczka":)))
UsuńZ tym ,,jeszcze" to czasem miewamy kłopot,to co do tej pory napisaliśmy to lekko licząc (300 postów) zbierając w książkę w wersji albumowej to jakieś 700 stron.Czasem mamy problem z tym aby nie być nudnym, monotematycznym :)Nie tolerujemy bylejakości przede wszystkim w tym co sami robimy, ale obiecujemy że będziemy się starać aby Ci którzy do nas zaglądają nie uznali tego za stratę czasu :)
Serdecznie pozdrawiamy
Zosia i Janusz
Łaaadna rzecz:)) Patrzę na tę kurtkę w chłodny wieczór i już mi cieplej ...
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, no i te guziki- jak zwykle strzał w 10 !
Gratuluję blogowego dorobku i pozdrawiam najcieplej :))
S.Ohanka
Dzięki za gratulację i za pochwałę, co prawda mówią że pochwałami się nie najesz ale łechczą naszą próżność :)
UsuńPozdrawiamy :)
Witam Państwa serdecznie !
OdpowiedzUsuńTen sweter czy kurtka (osobiście skłaniam się ku temu drugiemu), to dzieło absolutnie doskonałe. Nie umiem nawet napisać jak wielki podziw we mnie wzbudziło. Jest tak idealnie wysmakowane w swym rustykalnym charakterze.
No i mam takie samo skojarzenie jak Państwo: kawa z mleczną pianką. A guziki mi osobiście kojarzą się z moim sposobem podjadania gorzkiej czekolady - zamoczonej na chwilę w gorącej kawie.
Z całego serca tego dzieła gratuluję i pozdrawiam ! Dorota z Torunia
P.S. W Toruniu i okolicach ostatnio wiatr się ostatnio mocno rozpędził, przyniósł zimno i wiele szkód. Mam nadzieje, że nie dotarł do Państwa. D
Dziękujemy za miłą nam ocenę. Cieszymy się ze zbieżności skojarzeń, nie przypadkiem takie u nas bo robimy z czekoladą (w chwilach braku endorfiny) dokładnie to samo :)
UsuńNa szczęście aż tak nie wieje, bo w miejscu gdzie mieszkamy wiatru boimy się najbardziej.
Serdecznie pozdrawiamy
Zosia i Janusz
Opad szczęki, a smakowite asocjacje ujmujące!
OdpowiedzUsuńGratulujemy trzech setek, czekamy na pół litra, ale i na tym nie poprzestaniemy :DDD
Pzdr.
Mam nadzieję , że Zosia zostanie na stałe modelką . Pięknie prezentuje wasze dzieła . :))
OdpowiedzUsuńNa bezrybiu i rak ryba :))) (Zosia jest z pod Raka)
UsuńPozdrawiamy:)
witam mam pytanie czy jest gdzies mozliwość zakupienienia takiego swetra jaki ma Pani na sobie?
OdpowiedzUsuńOczywiście można kupić u nas :) Wystarczy wysłać zapytanie na adres los.alpaqueros@op.pl
Usuń