CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

środa, 16 marca 2011

Mały relaks



Dziś w ramach małego relaksu Zosia machnęła portrecik naszego pupilka Lolka.Był mały problem, bo pastele od dawna leżą w kącie nie ruszane,przędzenie i tkanie całkowicie pochłania czas.Jednak po zakończeniu doszliśmy jednomyślnie (jak zwykle) do wniosku że będzie to miły prezent dla niezwykłych klientów, których nie dawno mieliśmy zaszczyt i przyjemność poznać.Mamy nadzieję że Pani Ewie zrobimy tym prezencikiem taką przyjemność jak torcikiem czekoladowym :)))

10 komentarzy:

  1. zazdroszczę Lolkowi ,że ma taki piękny portret.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ot tak? Po prostu? Machnęła?
    Wyszło znakomicie! Pani Ewa na pewno będzie zachwycona! Ja bym była!
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lolek pięknie uwieczniony!Świetny portret!Ja bardzo lubię działać w tej technice:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lolek prezentuje się wyśmienicie
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za dobre słowo!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Loluś jaki dorosły i poważny-piękny portret

    OdpowiedzUsuń
  6. Lolek jak żywy! Ukłony dla Artystki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lolek to ma szczęście... oraz iście hrabiowską minę! :)
    Piękny portret! Pozdrawiam, absolutnie zachwycona.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekujemy za miłe komentarze.Co do ładnego portretu, to po prostu Lolek jest pięknym modelem o iście wielkopańskim wyglądzie(z manierami różnie bywa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, dobrze się stało że pastele w kąta wydobyte zostały!:)
    Pozdrawiam serdcznie:)

    OdpowiedzUsuń