CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

środa, 19 marca 2014

Qartuli Nagazi - Dżibir : )






Jakiś czas temu pisaliśmy o naszym nowym członku rodziny, Dżibir rośnie jak na drożdżach i zachwyca nas swoją niezwykłością. Mimo że to cały czas szczeniak (niedawno skończył pół roku) to z dnia na dzień ujawnia coraz więcej elitarnych cech tej niezwykłej rasy. Qartuli Nagazi to jak już pisaliśmy stara gruzińska rasa psów hodowanych od wieków do pilnowania stad owiec i kóz gruzińskich czabanów(pasterzy). Specjalnie piszemy ,,pilnowania'' gdyż nie są to typowe owczarki ,,zaganiające'' lecz psy strzegące stada przed atakiem niedźwiedzi i wilków. Sformułowanie elitarne cechy wcale nie jest na wyrost, Dżibir to wspaniały pies rodzinny, niezwykle oddany członkom swojej rodziny, jednak nie to jest u niego i innych psów tej rasy  tą najbardziej niezwykłą cechą. Niezwykła wprost cierpliwość i potulność wobec zwierząt oddanych mu pod opiekę. Całkowity brak agresji wobec nich.Tak, brak agresji u tej rasy to brzmi dziwnie, gdyż są to psy z wielką odwagą i poświęceniem rzucające się na każdego wroga bez względu na jego wielkość i co ważne ich atak jest zawsze baaardzo skuteczny. Dżibir chodzi po naszym obejściu przy kozach, Róża nasza najstarsza koza która przed trafieniem do nas miała sporo przejść(co widać po urwanym uchu, złamanych krzywych żebrach) bardzo nie lubi psów ,,reaguje na nie rogami'' Dżibir mimo swojej przewagi i wydawałoby się naturalnym odruchom nigdy nawet przez moment nie próbował się odciąć. Nauczył się unikać ciosów a w sytuacji bez wyjścia dziwnym zwierzęcym językiem daje znać Róży - koniec żartów, przyjmuje przd nią pozycję ,,waruj'' patrząc jej głęboko w oczy i koza staje przed nim jak ,,wryta'' rezygnując z ataku,, tak, tak, taką scenę zaobserwowaliśmy już kilka razy, więc to nie przypadek.
 Niedawno mieliśmy niezły ubaw gdy dowiedzieliśmy się od jedynego (jak do tej pory) w Polsce hodowcy tych psów Pana Krysińskiego że w Gruzji najlepsze hodowle psów Qartuli Nagazi prowadzą kobiety, Dżibir wprost uwielbia Zosię, wspaniale się ze sobą dogadują co widać na zdjęciach : ) Psy te mimo swego bojowego charakteru uwielbiają ciepło i charakter kobiet szczególnie w okresie szczenięcym i dorastaniu a są to psy pierwotne późno dojrzewające bo około trzeciego roku życia. Dziś możemy powtórzyć za największym gruzińskim znawcą tej rasy że Qartuli Nagazi rodzą się tresowane i że są to wspaniałe psy : )
Przepraszamy tych którzy poczują się zniesmaczeni zdjęciami poobiedniej drzemki  Pańci i jej małego Dżibirka, nie mogliśmy powstrzymać się przed ich dołączeniem : D      Przy takim strażniku nawet najgłębszy sen jest całkowicie bezpieczny.
















17 komentarzy:

  1. :) Pol roku i takie psisko wielkie, czarujace oczami swoich podopiecznych. Wyjatkowa rasa przez wiekszosc ludzi postrzegana jako agresywna...dlaczego ?
    Obawiam sie, ze niedlugo Dzibir bedzie wiekszy od Zosi i nie zmiesci sie na kanapie :)
    Serdecznosci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżibirek jest w większości zachowań jeszcze bardzo szczenięcy dawno nie był ważony ale ,,na oko'' waży około 40 kg. Jeśli chodzi o agresję to i z Ratlerka czy Yorka można zrobić agresywnego diabła, Qartuli Nagazi musi być odpowiednio i z wyczuciem ,,prowadzony'' nie wolno ich ,,ostrzyć'' gdyż jako dorosły ważący około 70-80 kilogramów pies może być nie do opanowania i bardzo niebezpieczny.
      Niebawem Dżibir będzie miał zbudowany swój dom-kojec i nie będzie psem kanapowym, zresztą widzimy że nie garnie się on do domu , duuużo lepiej czuje się na dworze gdzie może dać upust swemu najważniejszemu instynktowi -stróżowaniu : )
      Serdecznie pozdrawiamy :D

      Usuń
  2. To dorastanie w wieku około 3 lat jest charakterystyczne dla większości psów dużych ras. Mój Niuś ( 50 kilo kudłów ) dopiero niedawno zaczął zachowywać się statecznie. Dżibir jest naprawdę imponujący. Fantastyczny pies!
    Pozdrawiam
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  3. Można powiedzieć Joasiu że Twoje Berneńczyki i Qartuli Nagazi należą do jednej spoorej rodziny ,, pastersko - stróżujących psów górskich'' wiec i fizjologię mają bardzo podobną. Ostatnio widzieliśmy taka grafikę przedstawiającą pochodzenie i wędrówkę górskich molosowatych, wszystkie one mają wspólnego przodka gdzieś w Azji, wędrując stamtąd powoli były przystosowywane przez hodowców i środowisko do warunków panujących na danym terenie. Tak więc od Owczarka Środkowo Azjatyckiego aż do Owczarka Pirenejskiego wszystkie górskie psy pastersko - stróżujące Europy wyrastają z tego samego ,,korzenia''
    Serdecznie Was pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mym powiedziała, że to cielaczek, a nie szczeniaczek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżibirek rzeczywiście jest troszkę ,,cielaczkowaty'' Pochłania dziennie około kilograma mięsa drobiowego + ryż z płatkami owsianymi +warzywa no i uwielbia jabłka :P
      Serdecznie pozdrawiamy

      Usuń
  5. kiedy on tak wyrósł???? aż niesamowite..
    widac że zakochany w Pani..... ni i ciekawy opis charakteru, nigdy bym nie powiedziała że taki duży i "pasterski" pies może byc tak czuły i oddany.... to chyba równiez zasługa Państwa....
    jest taki cieoły że z przyjemnością bym sie przytuliła do jego futra.... ale pewnie by obcemu nie pozwolił.....
    serdeczności
    http://leptir-visanna6.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżibirek ma jeszcze sporo do ,,rośnięcia'' mimo wielkości to nadal szczeniaczek Qartuli Nagazi mają wpisane w charakter bezgraniczną miłość i oddanie swoim właścicielom to efekt wieluset lat selekcji gruzińskich czabanów : ) Jeśli chodzi o przytulanie to rzeczywiście już zaczyna rozróżniać, tych którym pozwala się przytulać od tych którzy mają zachować dystans.
      Serdecznie pozdrawiamy : )

      Usuń
  6. Oj piękny Ci On piękny. Zazdroszczę Ci Zosiu, mieć takiego opiekuna i ile futra do przytulania, czy aby małżonek nie zazdrości szczeniaczkowi poobiedniej sjesty? :) Pozdrowienia śle takie prawie letnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oboje kochamy Dżibira zresztą tak jak i inne nasze zwierzątka więc nie ma mowy o zazdrości : )
      U nas po południu wyczuwalnie zaczęła rosnąć temperatura zrobiło się +13*C teraz wieczorem jest już cudownie ciepło : )
      Serdecznie pozdrawiamy całe Jolinkowo : )

      Usuń
  7. Zauważam u Garipa także ciągotę ku mnie, choć akurat kangale nie są hodowane przez kobiety. :)
    Generalnie psy strzegące stad, nie zaganiające, to dla mnie cudowne psy, bo ściśle związane ze swoim stadem. Nie ważne- owiec, kóz czy ludzi i innych zwierząt.
    Mój pies dopiero teraz się ustabilizował emocjonalnie, jest straszną przylepą, co- biorąc pod uwagę jego 72 kg, czasem bywa kłopotliwe, głównie dla moich 2- i 3-letnich pociech :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasterstwo to męskie zajęcie więc i Qartuli Nagazi są ,,męskimi'' psami ale ostatnio przy bardzo szybko zmieniającej się obyczajowości również na Kaukazie coraz częściej właśnie kobiety zajmują się hodowlą tych psów. Na Kaukazie bardzo popularne, albo wprost są tradycją narodową walki psów i to właśnie wśród tych najlepszych wojowników są psy z hodowli prowadzonych przez kobiety.
      Dżibir z tym lepieniem się też jest trudny do powstrzymania a genetycznie zakodowany odruch wspinania się-stawania na dwóch łapach jest czasem niebezpieczny bo on nie rozumie że ma pazury i dużo waży a stając na dwóch łapach bez problemu sięga pyskiem do twarzy :/
      Pozdrawiamy serdecznie : )

      Usuń
  8. Śliczny szczeniaczek :)))

    Serdeczności Zosiu i Januszu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżibirek ,,kruszynka'' to prawie 40 kg wagi, co najgorsze że całkiem nie świadom swojej siły i wielkości : )
      Ściskamy Was : )

      Usuń
  9. Nie wygląda na szczeniaka - ma dorosłą buzię :)
    Wiele molosów lepiej sie zachowuje, gdy sa prowadzone przez kobiety. Np. większość hodowców dogów niemieckich to kobiety :) Myślę, że wynika to ze specyficznego charakteru tych psów, które nie znoszą przymusu i siłowego prowadzenia, w czym celują mężczyźni (nie wszyscy, na szczęście) - bo przecież to takie męskie podporządkować sobie taaakiego psa! Kobiety, od wieków specjalizujące się w okręcaniu sobie wszelkich macho wokół małego palca mają duuuże lepsze podejście do tych wielkich, upartych, ale delikatnych psów.
    Dużo zdrowia dla Dżibira :)
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostatnim komentarzu pisaliśmy że Dżibirek waży około 40 kg, otóż przedwczoraj był ważony waży dokładnie 52 kg, i jest nadal malutkim szczeniaczkiem Zosi :) Co do charakterystyki molosów w tym Qartuki Nagazi i ich stosunku do swoich właścicielek jest to jak najbardziej 100% charakterystyka z całą pewnością jest tak jak Pani pisze. Hodowca (jedyny) tych psów w Polsce Pan Krysiński cały czas podpowiada nam aby nic na siłę z Dżibirem nie próbować robić : ) bo to nie owczarek niemiecki :)
      Serdecznie pozdrawiamy : )

      Usuń
  10. No niestety, te biedne owczarki tak są zafiksowane na pracę z człowiekiem, że zniosą wiele przykrych korekt, żeby tylko coś wspólnie ze swoim właścicielem robić... :( Molosy takie nie są, oj nie są :)
    I całe szczęście, że psy są takie różne - każdy może sobie wybrać taki typ, jaki mu odpowiada;)
    Dobrej nocy.
    Aneta

    OdpowiedzUsuń