CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Wielkanoc to nie tylko ,,święcone jajeczko''
Dobrze się złożyło bo właśnie kilka dni temu Zosia pracowała nad pięknym Ukrzyżowaniem wielkiego artysty malarza przełomu XIX i XX wieku, który jak to zwykle w Polsce bywa nie potrafił się rozpychać łokciami i niestety został całkowicie zapomniany. Wojciech Piechowski (1849-1911) największy Polski sakralista, jeden z pierwszych symbolistów. Przez całe dorosłe życie przyjaciel Józefa Chełmońskiego. To Chełmoński mówił o Piechowskim ,,To on jest wielkim artystą, ja przy nim jestem nikim''
Grafika a dokładnie połączenie techniki ,,piórka'' i gwaszu o znamiennym tytule ,,Via et vita nostra'' - ,,Droga i życie nasze'' to praca z ostatnich dni ,,Wielkiego postu'' Zosi, wymiar 60x 35 cm. To dzieło Piechowskiego które na ,,Wielkiej Światowej Wystawie'' w Paryżu w roku 1900 otrzymało brązowy medal. Jest to jedyne ,,Ukrzyżowanie'' jakie znamy namalowane ,,z tłumu'' to znaczy z pozycji kogoś kto stoi wśród tych złorzeczących Jezusowi umierającemu na krzyżu, a nie z pozycji obserwatora ,,na zewnątrz'' .Doszliśmy do wniosku że może warto pokazać jak powstaje taka praca : ) a przy tym w Wielkim Tygodniu jest świetnym obiektem to przemyśleń i medytacji (brzmi to pewnie anachronicznie w świecie mamony i całkowitej komercjalizacji również sfery sacrum)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Robi niesamowite wrazenie....Zosiu! moje zachwyty dla Ciebie no i dla Piechowskiego. Tutaj w Tabayu juz trwaja przygotowania de Misterium Meki Panskiej....pozdrawiam . wlasnie wstaje mokry poranek andyjski, wczoraj popadalo a ja sie ciesze , bo ogrod jeszcze piekniejszy.
OdpowiedzUsuńU nas też dziś popadało, co bardzo cieszy bo trawa na pastwiskach bardzo chce rosnąć :)
UsuńJeszcze żeby więcej ciepła.
Serdecznie Grażynko pozdrawiamy :)
Szczery podziw i gratulacje!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście od razu skłania do przemyśleń i idealnie pasuje do charakteru tego pięknego i tajemniczego tygodnia..
Bardzo dziękujemy w imieniu Wojciecha Piechowskiego :)
UsuńSerdecznie Was pozdrawiamy
zaniemówiłam z zachwytu.... to sie nazywa miec Talent...
OdpowiedzUsuńobraz przepiękny i jakże bolesny i chciałoby się wyszeptać
Któryś za nas cierpiał rany
Jezu Chryste, zmiłuj sie nad nami....
Niestety nie znam się na sztuce,ale robi na mnie wrażenie. Gratuluję rozwiniętego talentu;)
OdpowiedzUsuńNie mam czasu na przemyślenia...cały tydzień pracuję włączając w to święta:(