CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

piątek, 25 lutego 2011

W alpakowym świecie - wędrówki po internecie.



Kilka dni temu wędrując po alpakowym świecie natknęliśmy się na plakat Światowago Kongresu Hodowców Wielbłądowatych (oczywiście tych andyjskich wielbładowatych). Pierwsze spojrzenie i kliknięcie ,bo nic ciekawego ale,powrót po chwili i...
Na tym plakacie grafik przecież przedstawił do dziś żywą w Andach legendę o tym jak to Bóg dał ludziom (alpaqueros) pod opiekę lamy i alpaki.Księżyc i słońce to andyjskie symbole Boga, pod nimi kontur świętej góry w Peru -Ausangati.To na tej górze Bóg zapytał ludzi czy przyjmą od niego niezwykły dar,zwierzę które mało wymaga a w zamian daje tak wiele; (siłę mięśni aby dźwigać ciężary,doskonałe mięso i niezwykle cudowną wełnę, która zawsze ochroni człowieka przed zimnem ).Jedyny warunek jaki postawił Bóg to dobra troskliwa opieka nad darowanymi zwierzętami.Ręka człowieka z darem, lamą i alpaką, przyjętym na świętej górze Ausangati.
Czyż nie piękna graficzna kwintesencja opowieści przekazywanej od tysięcy lat wszystkim alpaqueros? Prawdą jest że nie wszyscy i nie zawsze dotrzymują tej obietnicy danej Bogu.Troskliwa opieka nie wszystkim jest w smak,a w dzisiejszym świecie opanowanym przez innego $$Boga$$ traktowanie tych zwierząt jak skarbonki, nie jest niestety rzadkością.

4 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o $ to słyszeliśmy dzisiaj w Radiu że od nowego roku 23% VAT na wielbłądy :(
    Te Alpaki to naprawdę niesamowite zwierzęta... a Wy przybliżacie jak mało kto...
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna grafika, zwierzęta, które w godnych warunkach sa traktowane jako
    źródło dochodu-jestem za, natomiast farmy i obozy dla zwierzat-sama bym wsadziła ich właścicieli i np karmiła dożołądkowo.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Aga i Sev z tym przybliżaniem alpak Polakom to jeszcze wiele pracy przed nami,bo jak czytamy w przekierowaniach na naszego bloga -owca alpak to...
    @Haniu jak zawsze masz rację.My też traktowalibyśmy takich tak, jak oni traktują zwierzęta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuję za tę legendę. To powtarzalny motyw dotyczący wielu gatunków ofiarowanych człowiekowi przez Boga - podobne słyszałam o reniferach, bawołach, a nawet królikach.
    Z całą pewnością Bóg nie miał na myśli
    "wielkotowarowej produkcji zwierzęcej " :(.
    S.Ohanka

    OdpowiedzUsuń