CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
czwartek, 13 września 2012
Elfi król i ,,sweter dla miłej pianistki " :)
Kolejna część serialu ,,sweter dla miłej pianistki" .Dziś już nabiera kształtu mieszanka melange szarości z nutą czerni i bieli . Na zdjęciu niestety nie widać dokładnie tego że tych szarości będzie w swetrze kilka od jasnych zimnych aż do ciemnych i ciepłych z lekkim odcieniem brązu, a wszystko to rozdzielają jakby wysokim tonem fletu piccolo wtrącenia bieli i czerni. Są też zrobione już dwa guziki w formie splątanych liści i szpila z elfim królem który próbując się ukryć, zamieniając się w gałązkę :) Komplet ten jest zrobiony ze szlachetnego, twardego drewna jasnego mahoniu inkrustowanego kością, wydaje nam się że będzie ciekawym uzupełnieniem oryginalnego asymetrycznego swetra .
Na koniec jeszcze jeden komplet guzików który powstał do robionej w międzyczasie ciemno brunatnej prawie czarnej kamizeli :) Jak widać kamizela jest bardzo prosta ze spuszczonymi ramionami , guziki też musiały być nie narzucające się wymyślnością .Zrobione są z ciemnego mahoniu , forma- to dwa splecione listki które w doskonały sposób trzymają zapiętą grubą (waży 55dkg) kamizelę zrobioną z puszystej ,,Rustic Alpaca Wool".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widać że sweter powoli nabiera kształtu te piękne guziki to prawdziwe dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam I.:)
Z tymi dziełami sztuki to ;)ale na pewno ręcznie robione unikatowe ze szlachetnych materiałów szpile,zapinki,guziki,klamry...to znak rozpoznawczy naszych wyrobów :)
UsuńPozdrawiamy :)
Bardzo ładny sweterek :)) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńMa być :)))
UsuńPozdrawiamy
Zosia i Janusz
Guziki i zapinki sa niezwykle oryginalne, a kolor swetra dla pianistki fantastyczny. Na ktorym zdjeciu jest jego prawa strona?
OdpowiedzUsuńJak zawsze odwrotnie :)czyli prawą stronę pokazują zdjęcia bez szpilki i guzików. Oczywiście mazy(melange)na swetrze będą w pionie :)
UsuńPozdrawiamy :)
Czyli sweter jest robiony od rekawa, sama tak bym robila. Domyslilam sie, kiedy pisaliscie o specjalnej technice. Jego kroj narzuca ten sposob dziergania.
UsuńNie moge sie doczekac calosci, ale z fragmentow juz podziwiam.
No powiedzmy że jest tak, choć nie do końca :) Ale z pewnością wszystko się okaże gdy pokarzemy cały skończony :)))
UsuńPozdrawiamy :)
Śliczny i niepowtarzalny ;)
OdpowiedzUsuńMiło nam że już zaczątek się podoba :)
UsuńPozdrawiamy
Pięknych kształtów nabiera nasz sweter:) Szkoda że żadne zdjęcie nie oodda palety odcieni ale cieszę się że już niebawem będę mogła podziwiać go " na żywo". Guziki oraz szpila mnie zaskoczyły-są bardzo oryginalne i pomysłowe:) A jak one są duże?
OdpowiedzUsuńCieszę się że Państwa wypowiedzi nabierają muzycznych tonów. Podtwierdzam, na jednym ze zdjęć Pan wygląda jak rasowy organista, nawet prawa ręka przyjęła odpowiednią pozycje:)
Pozdrawiam serdecznie
Emilia
Mamy nadzieję że zaskoczenie guzikami jest tonacji radosnej :) W naszych wyrobach zawsze tam gdzie jest to niezbędne wykonujemy zapięcia sami, tak aby pasowały do reszty i ją ciekawie uzupełniały http://duoart.blogspot.com/2012/01/spiny-zapinki-szpile.html
UsuńLink powyżej jest do wpisu z częścią naszych guzików zapinek...itd.
Wielkość tych dodatków wydaje się nam wyważona, pokażemy je w kolejnych postach robiąc zdjęcia z jakimś elementem odniesienia :)
Muzyczne tony nie są nam obce :)a w przypadku ,,swetra dla miłej pianistki" same się cisną do głowy. Gdy na samym początku zaraz po wykonaniu przez nas krosna pokazywaliśmy jego pierwsze zdjęcia użyliśmy sformułowania ,,stroimy nasze starożytny instrument" więc od początku skojarzenia są muzyczne.
Co do prawej ręki to dopiero teraz na zdjęciu widzimy że nadgarstek ładnie się ułożył nad klawiaturą ,a lewa ręka sięga do registrów :)))
Serdecznie pozdrawiamy:)
Szalenie mi się spodobała ta ciemna kamizela, piękny kolor i te guziki.....marzenie!
OdpowiedzUsuńOstatnio też siedzę otoczona puchem wełnianym (zabrałam się za filcowanie ) więc często o Was myślę zwłaszcza, że dostałam koszyczek runa z alpaki w pięknych pastelowych kolorach ......tylko ten koszmarny upał daje się jeszcze bardziej we znaki :(
Bardzo fajny pomysł z odcinkami o swetrze dla miłej pianistki :))))
Miło że tak daaaleko na tym cudownym kontynencie :) ktoś o nas myśli.
UsuńDziś kamizela jedzie do właścicielki, mamy nadzieję że też się spodoba.
Pozdrawiamy Ciebie i Twój piękny kraj :)
Zosia i Janusz
Ten sweter to jak dla mnie absolutne arcydzieło:))) I kolor i forma urzekły mnie. Też by mi się taki marzył. Może jak napiszę bestseller:-)))
OdpowiedzUsuńUściski
A.
Asiu z całego serca życzymy Ci bestseleru, jesteśmy przekonani że jego czas nadejdzie :)
UsuńPozdrawiamy
Tworzycie piekne rzeczy, mysle, ze p.pianistka bedzie zachwycona wasza praca.
OdpowiedzUsuńSzpila z elfem urzekajaca.