CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

sobota, 8 września 2012

TYLE SIĘ DZIEJE ...


Zastanawialiśmy się jak tu dziś mamy napisać i co wybrać, bo tyle dzieje się dookoła nas. Doszliśmy do wniosku że pokarzemy zdjęcia z kolejnego etapu pracy nad projektem ,,Sweter dla miłej pianistki" ale chcemy poruszyć też sprawę która wypłynęła zupełnie nagle, a jest tak dla nas zaskakująca i tak bardzo nas wstrząsnęła dziś z samego rana.
Ci którzy do nas zaglądają TU na bloga i Ci którzy nas znają w t/z realu, wiedzą (a przynajmniej powinni) że należymy do ludzi  całkowicie pozbawionych zawiści : ) Zawsze jeśli  tylko potrafimy podpowiadamy, dzielimy się wiedzą, po prostu nie mamy z tym żadnego problemu. W związku z tym do głowy by nam nie przyszło że może być inaczej. My po prostu wychodzimy z założenia że tak alpaki jak i technologia wytwarzania przedmiotów użytkowych z ich włókna mają 6000 tysięcy lat więc żaden ,,I... NIE MOŻE SOBIE TEJ WIEDZY ZAWŁASZCZAĆ" chociaż ostatnio nawet się chwile zastanawialiśmy nad taką sytuacją po przeczytaniu jednego z e-meili wymienianych z bardzo miłymi ludźmi. Zacytujemy maleńki fragment  ,,Stąd moje podstawowe pytanie: czy ja w ogóle mogę Państwa wypytywać o sprawy związane z alpakami? Wiem, że wiele nieprzychylnie komentujących Państwa blog troli, ma Państwu za złe, że zdradzacie bardzo ważne tajemnice swojego fachu"
Dziś rano dopadło nas ,, POLSKIE PIEKIEŁKO" . Telefon i informacja że pani P... zrobiła awanturę,, że jak to tak, wszyscy mają wiedzieć, wszyscy mają umieć". Dwa wpisy wstecz (zresztą w tym też) pokazaliśmy Wam sposób prania włókna metodą ultradźwiękową, opracowany przez Polski Instytut Włókien Naturalnych i dokładnie opisany. Cała technologia nad którą prace były finansowane z BUDŻETU PAŃSTWA opisana jest w ,,Przeglądzie Włókienniczym" nr.1/2010 w artykule p. Zdzisława Czaplickiego i Kazimierza Ruszkowskiego. Okazało się jednak że są TACY (aby ich oszczędzić nie podajemy nazwiska ) którzy wychodzą z założenia że wszystkie swoje niedostatki (przede wszystkim w wiedzy ale i ...) przykryją zawiścią, głupią tajemniczością,i dziecinnym ,,A JA WIEM NIE POWIEM" .
Z racji tego iż wiemy że ci państwo czytają naszego bloga (oczywiście po tajniacku @Anonimowo :)))  ale nie tylko oni, dajemy pod rozwagę tym którzy myślą o przynależności i działaniu w POLSKIM ZWIĄZKU HODOWCÓW ALPAK 
Albo będzie się on kierował zasadami i dbał o rozwój hodowli alpak w Polsce ( a takie akcje, takie zachowania, takich ludzi, temu nie służą ) albo już dziś możemy LEPIEJ DAĆ SOBIE SPOKÓJ.My naprawdę odebraliśmy przez pięć lat wieeele telefonów (od ludzi nam nie znanych) gdzie pierwsze zdanie jakie padało w słuchawce było ,,ale oni nie chcieli nam powiedzieć" ,, No ale pan ... jakoś tak niegrzecznie odpowiedział "...
 Dlaczego to wszystko tu piszemy ? A dlatego że liczymy na t/z opinię publiczną (mamy nadzieję że się nie przeliczymy) 
: / Takie zachowania trzeba po prostu piętnować .
     A teraz to co przyjemne, kolejny etap. Pochwalimy się że na pierwszym zdjęciu na pierwszym planie jest MOTOWIDŁO (służy do przewijania włóczki z kłębków w motki przed praniem ) które jest w rodzinie Zosi od ponad 100 lat, ona jest czwartym pokoleniem które go używa do ,,motania" teraz alpaczej włóczki . Włóczka na sweter zostałą uprana. Suszenie pojedynczej (singel) włóczki musi być prowadzone na t/z prawidle , w trakcie schnięcia odbywa się wiązanie pojedynczych włókien t/z zapamiętywanie co zapobiega rozwijaniu się, rozsnuwaniu włóczki po wyschnięciu.
Na ostatnich zdjęciach wyschnięty piękny melange na ,,sweter dla miłej pianistki.
UFF i to by było na tyle . Prosimy o komentarze, może to my jesteśmy jacyś NIE NORMALNI : )



31 komentarzy:

  1. Jesteście jak najbardziej normalni a to że swoją wiedzą chcecie i potraficie się dzielić świadczy o Waszej szlachetności i życzliwości wobec innych, w tych dzisiejszych czasach .
    Sama wiem choć akurat mam ptaki jak ciężko coś się dowiedzieć od kogoś kto ma na dany temat większą wiedzę od nas i myślę że kiedyś jak sama nabiorę doświadczenia będę mogła służyć innym pomocą .
    Z wyrazami szacunku dla Was i tego co robicie Ilona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za życzliwość i komentarz :)
      Pozdrawiamy

      Usuń
  2. Witam serdecznie!

    Ależ oczywiście, że nie jesteście normalni i to bardzo mocno odbiegacie od standardów dzisiejszej normalności, wykształconej na przestrzeni ostatnich dekad w naszym kraju.
    Anachroniczne cechy jak uczciwość, wiara, patriotyzm, rzetelność, kunszt, artyzm, tradycja, rodzinność, czy pasja, powodują, że jesteście inni.
    Nie poddaliście się procesowi wynaturzenia i demoralizacji Polaków, procesowi, który trwa od 22 lipca 1944 roku, po dzień dzisiejszy.
    Zawiść, megalomania, nieuczciwość, egoizm, brak wiary w Boga, nieznajomość historii i tradycji, nieprofesjonalność, a nade wszystko idiotyzm, to właśnie są cechy charakteryzujące około 80% naszego społeczeństwa.
    Nie jest to wina ludzi, których zaliczam do grona normalnych.
    Ulegli oni obróbce w procesie wynarodowienia i ogłupienia zapoczątkowanym wspomnianą datą.
    Proszę zajrzeć na forum na portalu Onet pl., obojętnie pod jakim tematem, a znajdziemy tam właśnie normalność, a wiedzieć nam przy tym trzeba, że portal ten jest portalem o największej frekwencji w rankingu polskich portali internetowych.
    Och ile tam jest normalności!
    Ile normalności jest w rządzie, który jak się niejeden raz okazało, jest jedynie zgrają hochsztaplerów okradających państwo i jego obywateli?
    Nie będę tu wyliczać afer z udziałem tych indywiduów, bowiem musiałbym pisać do jutra, a wspomnę jedynie o Eureco, Hazard Gate i Amber Gold, gdzie przy tej pierwszej zostało z kraju wyprowadzone około 12 miliardów euro!!!
    Włączmy odbiornik telewizyjny wskoczmy na kanał z panem Wojewódzkim.
    Włączmy radio i posłuchajmy audycji o klęczących Ukrainkach, które mogą być gwałcone przez polskich "celebrytów".
    Dzisiaj nie ma żadnych wzorców, a reżyserzy rzeczywistości w doskonały sposób realizują swój scenariusz.
    Dzisiaj młody człowiek jeżeli jest pozbawiony silnego wpływu rodziców, którzy podobnie jak wy normalnymi nie są, jest skazany na pranie mózgu już od najmłodszych lat, a proces ten z wiekiem jest intensyfikowany.
    Niestety, ale od reszty zachodnioeuropejskich społeczeństw dzieli nas ogromna przepaść cywilizacyjna i mówię to z pozycji kogoś, kto znaczną część swojego dorosłego życia spędził za granicami swojej ojczyzny i mieszkał w kilku krajach nie krócej niż rok w każdym, a w ostatnim z nich już prawie dekadę.
    Z całą stanowczością stwierdzam, że pomimo systemu jaki u nas panował w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych (wcześniej byłem zbyt młody, ażeby oceniać), polskie społeczeństwo było społeczeństwem bardziej cywilizowanym, niźli jest dzisiaj, po ponad dwóch dekadach rządzenia wiadomo kogo, w którym to kresie proces degeneracji społeczeństwa został przeprowadzony na nasze nieszczęście z chirurgiczną precyzją.
    Jestem bardzo pesymistycznie nastawiony do tego, że uda się nam odbudować swój cywilizacyjny status.
    Polsce jest potrzebny swoisty renesans, a że taki w niej nastąpi, to wierzę co raz mniej, bowiem standardy lansowane przez swołocz prowadzą ludzi w przepaść, stąd też nie jest dziwnym powstanie terminu "leming", odnoszącego się do wiadomej grupy..
    Proszę mi wybaczyć, że jestem bezpośredni, ale właśnie taki już jestem i mam nadzieję, że wasi goście zrozumieją to, że wyraziłem się tylko i wyłącznie w swoim imieniu.

    Poza tym kocham Was i nie przejmujcie się opiniami troli.
    Znaczą one Tyle, co słowo...Tuska na ten przykład.

    Pozdrawiam Waszą Rodzinę bardzo serdecznie i przesyłam pogłaskanko dla Alby.
    Życzę miłego weekendu!!!

    PS Co do swetra, to się póki co nie wypowiadam i czekam na efekt końcowy.
    No i co z tego, jeżeli i tak jestem pewny, że wyrażę jedynie swój zachwyt.
    Już sama nabywczyni wprowadza do sytuacji swoistą atmosferę, a o projektantach i wykonawcach dzieła, nawet nie wspominam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to po Twoich słowach już jesteśmy ugotowani :) Z normalnością to Wiesz że to prowokacyjna teza, my wiemy że normy dyktuje większość. Więc w tej rzeczywistości :/ nie mamy złudzeń ,,jesteśmy nie normalni" ale dobrze nam z tym :)
      Jak zawsze kłaniamy się do ziemi dziękując za ten i taki komentarz.
      Pozdrawiamy serdecznie .

      Usuń
  3. O, ciekawostka! My tu o alpakach, ich welnie i rekodzielnictwie, a inni o polityce. Nie bede wchodzila w polemike z p. Moherem, choc w wielu punktach nie zgadzam sie z jego radykalnymi opiniami, bo tu nie miejsce na to.

    Kochani, nie przejmujcie sie szczekaniem kundelkow, ich zawiscia i probami zastraszania. Albo trzeba sie do tej podlej mentalnosci przyzwyczaic, albo szybko emigrowac, gdzie pieprz rosnie. A mentalnosc w narodzie coraz gorsza. Robcie swoje, dopoki mozecie, dopoki zawistnicy nie zrobia Wam z zycia piekla. Wasza pasja, talenty, milosc do zwierzat i Waszej pracy, nie powinny uginac sie przed malostkowymi i zawistnymi osobnikami.
    Jednostki wybitne zawsze mialy pod gorke. I tego sie trzymajcie!
    Z wyrazami sympatii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My nie należymy do tych co się przejmują ,,tyłek mamy twardy" życie nas nie raczyło po nim głaskać :)Napisaliśmy ten żółty tekst bo mimo że mamy już po pięćdziesiątce to jednak czasem jeszcze COŚ nas zaskoczy :)
      P.S.
      Co do komentarza naszego przyjaciela @Moherowego ON z pewnością wie że naszego radykalizmu w poglądach i opiniach nie przebije :)To co napisał to raczej diagnoza społeczna do której nie sposób nie uciekać czytając nasz tekst. Zgadzamy się ze sobą w każdym calu, co do diagnoz na przyszłość i oceny obecnej rzeczywistości :)
      Serdecznie pozdrawiamy.

      Usuń
    2. Droga Pani Pantero!
      To nie polityka, tylko życie.
      A że padły nazwiska?
      To tylko z tego względu, że te osoby powinny służyć jako autorytety moralne, a nie ich zaprzeczenie.
      Odniosłem się do tej notki i jak to Właściciele bloga słusznie zauważyli, pokusiłem się o diagnozę naszego społeczeństwa.
      Poza tym polityka, to też codzienność, a hasło "nie róbmy polityki, budujmy szkoły" jakoś do mnie nie przemawia z uwagi na to, kto je propaguje.
      Samo życie droga Pani, samo życie!

      Pozdrawiam Panią.

      Usuń
    3. Czuję się zaszczycony Waszą odpowiedzią do Pani Pantery.
      Chodzi o jedno słowo w owej. Jak najbardziej apolityczne słowo.
      Wzruszyłem się.

      Pozdrawiam Was bardzo gorąco!

      Usuń
    4. Z całą pewnością po wielu miesiącach, gdy karmimy się Twoją wiedzą i przemyśleniami, gdy wyrażasz w piękny sposób to co nas gryzie to co przemyśliwamy, możemy powiedzieć tajemniczy @Moherowy NASZ PRZYJACIELU:)
      Nisko się kłaniamy .

      Usuń
  4. Z Karpacza przesylam pozdrowienia i czekam na dalszy ciag relacji na temat swetra dla milej pianistki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dalszy ciąg się robi :)
      My również Ciebie Grażynko pozdrawiamy z Białuckiego lasu :)

      Usuń
  5. Normalny, czy nienormalny, to tylko statystya... I dopoki nie jestescie w wiekszej grupie bedziecie nienormalni.. jak i ja i wiekszosc tych, ktorzy robia cos zamiast siedzenia przed telewizorem.. WLOCZKA jest piekna!! I czekam na C.D. :DD
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest piękna, mamy nadzieję że trafiliśmy z mieszanką i wyważeniem ,,tonów" w tej kompozycji dla miłej pianistki :)
      Pozdrawiamy :)

      Usuń
  6. Róbcie dalej swoje, po prostu. Jesteście w tym bardzo dobrzy i o to chodzi :) :) ale jak widać niektórych to w 4 litery gniecie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I taki mamy zamiar :)bo przecież ,,żyjemy aby tworzyć, tworzymy aby żyć" :)))
      Pozdrawiamy serdecznie.

      Usuń
  7. Jest piękna:) Napewno włożyliście Państwo w to mnóstwo pracy. Przesyłam podziękowania dla waszych rąk:) (moje się dziś namęczyły, uff). Śliczne Państwo dobrali odcienie włóczki. Już zżera mnie ciekawość co dalej...
    Pozdrawiam serdecznie
    Emilia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przędzenie jest raczej monotonną czynnością, powiemy że może nawet hipnotyzującą :)Cieszymy się że podoba się dobór i natężenie tonów, powinny ładnie ułożyć się w swetrze :)
      Serdecznie pozdrawiamy :)

      Usuń
  8. Witajcie...:-), jestem tu, na Waszym blogu bo poleciła mi go Iwona, Wasza znajoma i jestem jej wdzięczna za to, blog jest fantastyczny, Wy "nienormalni" i niech tak zostanie..nic nie zmieniajcie..:-),ja tez podobno nie nadaję się do dzisiejszego świata ale chyba mam to w nosie...:-)

    Pozdrawiam serdecznie Iwona
    P.S. zapraszam na mojego bloga rasnalkowo-krasnal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje dziełka są super, już je podziwialiśmy :)
      Pozdrawiamy.

      Usuń
  9. "... może to my jesteśmy jacyś NIE NORMALNI"
    Dokładnie TAK ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie takie szarości ;)
    Dzielenie się wiedzą w Polsce jest niepopularne i większość jak już sobie jej zachomikuje to nie chce dzielić się z innymi. To absolutnie nie służy niczemu i nikomu, ale to już chyba taka przypadłość wielu Polaków. Nawet jeśli ktoś chce się czegoś nauczyć to często musi się męczyć ze zdobywaniem wiedzy samemu, bo inaczej się nie da. U nas wielu ludzi zamyka się z tym co ma w głowie na świat i nie wypuszcza.
    Z racji moich hodowlanych wypraw spotykam się z ludźmi innej narodowości i często jestem mile zaskoczona ich chęcią do dzielenia się swoją wiedzą. Węgrzy, Słowacy czy Czesi pod tym względem są o wiele bardziej otwarci. Wczoraj byłam po kolejne angory do hodowli i na prawdę spotkane hodowczynie/prządki z chęcią udzielały wielu rad, za które jestem im bardzo wdzięczna.
    Pozdrawiam bardzo ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy pięć lat temu zaczynaliśmy swoją przygodę z alpakami,nie mogliśmy się dowiedzieć niczego nawet od TYCH po których wcześniej spodziewaliśmy się życzliwości. Do wszystkiego dochodziliśmy przez połączenie intuicji i doświadczeń z hodowli zwierząt które poprzedziły u nas alpaki. Nieocenioną pomocą był też internet i otwartość hodowców alpak z poza Polski.
      Pozdrawiamy.

      Usuń
  11. Bożena Kubicka9 września 2012 22:55

    Witam ,
    Od kilku dni obserwuje waszego bloga i zgadzam się ze faktycznie jesteście nie normalni. Myśle ze warto było by walnąć się w pierś i zastanowic sie nad swoim zachowaniem. Po komentarzach, które pojawiaja sie na tym blogu, oceniam Państwa jako ludzi fałszywych, konfliktowych, którzy nie potrafia przyznac innym racji. Przypieczętowaniem mojej opini jest właśnie ten post.
    Pozdrawiam i przepraszam za szczerość.
    Ale taka już moja natura.
    Bozena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BOŻENO KUBICKA pozwolimy sobie na szczerość :))) skoro targają tobą tak negatywne uczucia, skoro jesteśmy tacy NIENORMALNI, FAŁSZYWI, KONFLIKTOWI to co jest powodem twojej obserwacji naszego bloga OD KILKU DNI, po jaką cholerę wchodzisz TU, co takiego cię tu przyciąga? My po prostu nie wchodzimy na blogi które budzą w nas takie uczucia i tyle.
      P.S.
      Bożeno Kubicka internet ma tą wadę że każdy w nim ruch pozostawia ślady :D

      Usuń
    2. Bożena, mogłabyś swoją wypowiedź bardziej rozwinąć i dać przykłady dla użytych przez Ciebie przymiotników? Bardzo przepraszam,ale nie rozumiem dlaczego tak napisałaś. Może jest coś czego ja nie widzę lub nie rozumiem to przepraszam, ale też proszę o wyjaśnienie :)

      Usuń
  12. Od długiego czasu czytam Waszego bloga. Alpaki w mojej rodzinie "są" od 2 lat, szkoda że tylko na ekranie ;). Miłoscią do nich zaraziłam się od 4 letniej córki Mai, która uwielbia szalone przygody dwóch zwariowanych alpaków Nosala i Skroba (bajka pt."Nosal i Skrob").
    Ona czeka na kolejne odcinki bajki, a ja swój bajkowy świat mam u Was.

    Chciałabym, żeby takich nienormalnych jak Wy było więcej.

    Chciałabym z pozyskanej wełny, zrobić włóczkę a później sweterek dla moich dzieciaczków. Kiedy przyjdzie już na to czas, wiem do kogo bedę mogła się odezwać. I za to Was cenię! Nie dajcie się wkręcić zgryzocie tego świata, róbcie swoje! Pozdrawiam. Asia z Białegostoku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękujemy za TEN komentarz. Nasz blog jest właśnie dla takich jak TY. Czasem zabłądzi do nas ktoś kto ma głęboko skrywane problemy z głową, z rozróżnieniem dobra od zła,(w Polsce niestety jest takich wiele, i dlatego mamy to co mamy :)
      Nie strzeżemy naszego świata przed chętnymi go poznawać, nie robimy tajemnic (jak nie którzy) z rzeczy oczywistych. Traktujemy świat zbyt poważnie aby babrać się w odchodach tej chorej rzeczywistości.
      Pozdrawiamy Ciebie i małą Maję wielbicielkę alpak :)
      Zosia i Janusz

      Usuń
  13. Witam Państwa

    włóczka po prostu cudna, a ile czasu po wyschnieciu włoczka musi być na motowidle ?

    pozdrawiam MK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motowidło służy jedynie do motania(zwijania w motki) Włóczka tylko singel (pojedyńcza) po praniu schnie naciągnięta na PRAWIDLE (do wyschnięcia).
      Pozdrawiamy :)

      Usuń
    2. Odkrylam właśnie wspolna cechę hodowcow-..."tajemniczość" ...Ania z tel

      Usuń