CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ
czwartek, 19 maja 2011
Nasza kicia dobrze wie...
Nasza kicia Łazęga przy użyciu kociego instynktu zawsze wyczuje gdzie jest najcieplejsze i mięciutkie miejsce.
Gdy tylko przez gapostwo zostawimy choćby na moment alpakową włóczkę ,za chwilę Łazęga mości sobie w niej gniazdo i zasypia .Nasze koty wprost uwielbiają czyściutko wypraną alpakę i nie ma sposobu aby je od tego odzwyczaić.Myślimy że to intuicja podpowiada im co jest dla nich najlepsze. Zastanawiamy się jak bardzo człowiek musiał się starać (a właściwie Ci specjaliści od marketingu i mieszania w ludzkich głowach) aby wmówić matce, że polar robiony z plastikowych śmieci jest jedynym doskonałym ubraniem dla jej dziecka. Gdy słyszymy ciągle że ,,tyle teraz uczuleń i właściwie już na wszystko" to chce się nam śmiać .Ludzie nie wiedzą a nasza kicia wie... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sliczna jest Wasza Łazęga!Oczywiste jest,że kot wie,co dla niego najlepsze;moje też to dobrze wiedzą.Szkoda,że człowiek w mniejszym stopniu niż kot zawierza swojemu instynktowi.
OdpowiedzUsuńNo bo człowiek stawiając siebie ponad naturą zatracił własnie tę wiedzę, którą ma np. kicia, tworząc różne kosmiczne materiały nie zastanawia się często jaki to będzie miało wpływ na naturę, a tym samym na niego samego
OdpowiedzUsuńZawsze wiedziałam, że dzieci trzeba 'chować' normalnie. Niech śpi z psami, je cukierek upuszczony na trawę, wytarmosi kota, i niech wytapla się w błocie. Przecież o to w dzieciństwie chodzi? Moja córa nie ma alergii a ostatnio chorowała chyba z pięć lat temu :)))))
OdpowiedzUsuńInstynkt zwierzęcy jest zdecydowanie bardziej wiarygodny niż dedukcja mądrych głów marketingowych myślących tylko o tym, jak nas otumanić :DDD
Pozdrawiam ciepło i zapraszam na wiosenny spacer do mojego ogrodu :DDD
oczywiście, że kot wie i to bardziej wie niż wiele innych istot. Kot np. (w przeciwieństwie do psa) nie zje czegoś zepsutego i nie wypije złej wody, wie co mu zaszkodzi, a co dla niego dobre. Moja Wiedźma wie, że najlepsze są dla niej moje kolana i tam się mości, jak tylko na chwilę przysiądę.
OdpowiedzUsuńBo koty są mądre. Instynktownie, a ludzie często już tą naturalną mądrość gdzieś zagubili...
OdpowiedzUsuńŁazęga jest bardzo mądrym kotkiem.
OdpowiedzUsuńWszystkie koty są mądre i warto je obserwować, bo sygnalizują wiele rzeczy i zjawisk dla nas już niewyczuwalnych. Wasz kot nie dość, że mądry, to jeszcze dobrze wychowany. Nasze koty (tudzież Igra), uwielbiają przerabiać motki wełny na kłębowisko nitek, które rozplątuje się potem cały wieczór (w sumie kojąca nerwy czynność, ale czasem ma się inne plany).
OdpowiedzUsuńPzdr.
Łazęga gdy czytaliśmy jej Wasze komentarze,wysłąwiające mądrość i niezwykłość kociego rodu i jej samej ,urosłą z dumy do rozmiarów tygrysa :D Chodzi teraz z wysoko podniesionym ogonkiem.
OdpowiedzUsuńNiestety ludzie są bardzo podatni na wciskanie kitu, a zwierzęta nie, możemy się od nich uczyć, co dobre. Mądra kicia, oj mądra. "Twój kot kupowałby whiskas", a my w to wierzymy - szkoda, że zwierzęta nie umieją mówić, no może jednak lepiej, że nie znają ludzkiego języka, bo powiedziałyby nam do słuchu...
OdpowiedzUsuńaż miło popatrzec..:) To najlepsza reklama waszej wełny :))
OdpowiedzUsuńjaki ślicznyyyy ja też bym takiego chciałą :)
OdpowiedzUsuń